Nigeria: króluje chaos i totalny brak bezpieczeństwa
„Pierwszym obowiązkiem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom i na tej linii poniósł on całkowitą klęskę. Niestety prezydent nie troszczy się o dobro Nigeryjczyków i ludzie przestali mu już ufać – mówi kard. Onaiyekan. – Pokazuje to chociażby jego zaangażowanie w uwolnienie dziewcząt porwanych przez Boko Haram. Przecież pierwsza grupa została uprowadzona trzy lata temu i o stu z nich nadal nie ma żadnych wieści. Mówi się o uczennicach ostatnio uwolnionych, które porwano dwa miesiące temu. Milczy jednak o tym, że jedyna w tej grupie katoliczka wciąż jest w rękach fundamentalistów, ponieważ nie chce wyrzec się swej wiary w Chrystusa. Przypomnieliśmy prezydentowi, że hańbą jest, by 12-letnia dziewczynka tak strasznie cierpiała z powodu wyznawanej wiary i że władze muszą doprowadzić do jej uwolnienie tak samo jak doprowadziły do uwolnienia ponad stu muzułmanek”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |