Zdjęcie poglądowe Masaya, Nikaragua, fot. PAP/EPA/STR

Nikaragua: kazania księży muszą być kontrolowane przez policję

Katoliccy księża w kilku diecezjach w Nikaragui muszą teraz co tydzień zgłaszać się na najbliższy posterunek policji, aby udzielać informacji na temat swojej działalności. Muszą przedstawić kopie swoich kazań, aby policja mogła sprawdzić, czy zawierają one krytyczne wypowiedzi na temat reżimu prezydenta Daniela Ortegi. Poinformował o tym katolicki portal informacyjny „The Pillar”, powołując się na raport organizacji Christian Solidarity Worldwide (CSW). W lutym br. rząd Nikaragui opublikował oświadczenie sugerujące, że reżim Ortegi może nie uznać nominacji nowych biskupów przez Watykan.

Niektórzy księża donoszą, że przydzielono im urzędnika, który ich nadzoruje. Co więcej, nie mogą oni opuszczać swoich parafii bez specjalnego pozwolenia. Ten ostatni przepis mocno uderza w diecezje, w których wielu księży przebywa na wygnaniu i których parafie są obsługiwane przez księży z innych diecezji.

W innych diecezjach policja przychodzi do parafii i żąda od księży sprawozdań o działalności parafii. „Muszą w nich być wymienione msze św., działalność misyjna i spotkania z duszpasterzami, donosi honduraski dziennik „La Prensa.

Nikaragua, EPA/Jorge Torres Dostawca: PAP/EPA.

Kilka tygodni temu biskup Matagalpy, Rolando Alvarez udzielił wywiadu dla katolickiej telewizji EWTN, w którym potwierdził, że chce pozostać biskupem swojej diecezji i administratorem sąsiedniej diecezji Esteli. Reżim Nikaragui określił wywiad jako „atak” na suwerenność kraju Ameryki Środkowej za pośrednictwem watykańskich stron internetowych i platform. Rząd nazwał Watykan instytucją „zdeprawowaną i pedofilską”. Kościół katolicki w Nikaragui jest pełen „kłamców i faryzeuszy”, którzy chcą wpływać na wewnętrzną politykę kraju.

„Nic nie upoważnia Państwa Watykańskiego, które musi przestrzegać zasad prawa międzynarodowego i szanować rządy i instytucje krajowe, do dokonywania jakichkolwiek nominacji na suwerennym terytorium Nikaragui” – czytamy w oświadczeniu.

>>> Nikaragua: reżim inwigiluje duchownych

Wywołało ono spekulacje, że rząd może w przyszłości nie uznawać nominacji biskupich i nie uznawać biskupa Alvareza i innych biskupów żyjących na wygnaniu za prawowitych biskupów swoich diecezji.

Protest nikaraguańskich chrześcijan, fot. PAP/EPA/Bienvenido Velasco

Obecnie czterech z dziewięciu biskupów Nikaragui przebywa na wygnaniu. Dwóch biskupów osiągnęło wiek emerytalny, 75 lat w zeszłym roku,: kard. Leopoldo Brenes, arcybiskup Managui i biskup Jinotega, Carlos Herrera, który jest również przewodniczącym Konferencji Episkopatu i od niedawna przebywa na wygnaniu.

Po wyeliminowaniu opozycji i zamknięciu prywatnych uniwersytetów i mediów, Kościół katolicki jest jedyną instytucją działającą w całym kraju, która jest niezależna od reżimu Ortegi. Praktyki religijne w kraju pozostają silne. Kościoły są pełne wiernych w niedziele, podobnie jak seminaria duchowne, pomimo faktu, że rząd od ponad roku przestał zezwalać na święcenia kapłańskie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze