Nikaragua: gdzie zabrano biskupa? Inni aresztowani w owianym złą sławą więzieniu
Biskup Rolando Álvarez, ordynariusz diecezji Matagalpa w Nikaragui znajduje się w areszcie domowym w stolicy kraju Managui, gdzie przyjął rodzinę i spotkał się z tamtejszym arcybiskupem, kardynałem Leopoldo Brenesem. Natomiast inne osoby, aresztowane wraz z nim znajdują się w więzieniu El Chipote – poinformowała nikaraguańska policja. W komunikacie stwierdzono, że przeprowadzono „operację, która pozwoliła na przywrócenie normalności mieszkańcom i rodzinom Matagalpy”.
Jak zauważają dziennikarze, kardynał Leopoldo Brenes powinien w najbliższych dniach przybyć do Rzymu zarówno na konsystorz publiczny, na którym papież włączy do Kolegium Kardynalskiego 20 nowych członków, jak i konsystorz nadzwyczajny, na którym purpuraci będą omawiali konstytucję apostolską Praedicate Evangelium.
>>> Nikaragua: ksiądz trafił do więzienia po skrytykowaniu reżimu prezydenta Ortegi
Zabranie biskupa
Przez 16 dni biskup wraz z 11 innymi osobami przebywał w kurii diecezjalnej, a policja była stale obecna na zewnątrz. Gdy dzisiaj o godzinie 3,20 rano czasu lokalnego zabrano biskupa, zawyły syreny i uderzono w kościelne dzwony. W budynku kurii pozostał jedynie wikariusz generalny ks. prał. Oscar Escoto. „Ponieważ działania destabilizujące i prowokacyjne utrzymywały się, wspomniana operacja porządku publicznego była konieczna” – napisano w oświadczeniu policji. Aresztowanie biskupa oznacza kolejną eskalację represji wobec Kościoła katolickiego w tym środkowoamerykańskim kraju.
Policja krajowa w oświadczeniu z 5 sierpnia poinformowała, że biskup jest objęty śledztwem w sprawie „prób organizowania grup przemocy, podżegania do popełniania aktów nienawiści wobec ludności, prowokowania chaosu i nieporządku, zakłócania pokoju i harmonii w społeczeństwie w celu destabilizacji państwa nikaraguańskiego i atakowania władz konstytucyjnych”.
Dochodzenie zostało ujawnione po tym, jak biskup Álvarez głośno sprzeciwił się postanowieniu o zamknięcie katolickich stacji radiowych w diecezji Matagalpa, a wierni próbowali przeszkodzić policji w konfiskacie sprzętu.
„Tutaj w Nikaragui wydaje się, że bycie księdzem jest grzechem”
Podczas aresztu domowego biskup i jego towarzysze opublikowali serię filmów w mediach społecznościowych. „Musimy odpowiedzieć na nienawiść miłością, na rozpacz nadzieją, a na lęk siłą i odwagą daną nam przez Chrystusa chwalebnego i zmartwychwstałego” – mówił 55-letni hierarcha w jednym z filmów zamieszczonych na różnych platformach mediów społecznościowych.
Prezydent Nikaragui Daniel Ortega – który traktuje Kościół katolicki jako wroga politycznego – aresztował księży, wydalił Misjonarki Miłości i nuncjusza apostolskiego,- Polaka abp. Waldemara Stanisława Sommertaga, zamknął katolickie media oraz projekty edukacyjne i charytatywne. Jeden z księży, Oscar Benavides, został zatrzymany w diecezji Siuna podczas podróży w celu odprawienia mszy 14 sierpnia i według źródła został uwięziony w osławionym więzieniu politycznym El Chipote w Managui. Wiele doniesień prasowych udokumentowało represyjne warunki panujące wewnątrz więzienia. „Tutaj w Nikaragui wydaje się, że bycie księdzem jest grzechem, jest zakazane” – twierdzą mieszkańcy tego kraju. Tego samego dnia, kiedy został aresztowany ks. Benavides, dwóm innym duchownym policja uniemożliwiła udział w uroczystości maryjnej w katedrze w Matagalpa.
Reżim Ortegi zaczął rozprawiać się z krytykami w 2018 roku po tym, jak wybuchły protesty, a ludzie wyszli na ulice domagając się obalenia Ortegi. Konferencja biskupów Nikaragui próbowała pośredniczyć w dialogu między protestującymi a rządem, ale proces załamał się z powodu „braku konsensusu”, jak stwierdził episkopat. Niektóre parafie i księża, wraz z prowadzonym przez jezuitów Uniwersytetem Środkowoamerykańskim, zapewniły schronienie protestującym studentom, którzy zostali brutalnie stłumieni przez policję i ugrupowania paramilitarne.
W Stanach Zjednoczonych, 19 sierpnia, biskup David J. Malloy z Rockford, Illinois, przewodniczący Komisji Episkopatu USA ds. Międzynarodowej Sprawiedliwości i Pokoju, wyraził „nieustającą solidarność z naszymi braćmi w nikaraguańskim episkopacie, wraz z ich kapłanami i zagranicznymi misjonarzami, w ich powołaniu do swobodnego głoszenia Ewangelii i życia wiarą”. Wiara narodu nikaraguańskiego, który trwa w solidarności ze swoimi biskupami i kapłanami, jest inspiracją dla nas wszystkich” – stwierdził przedstawiciel episkopatu USA.
Papież Franciszek złoży oświadczenie?
Podczas swojego aresztu domowego bp Álvarez kontynuował odprawianie mszy św. za pośrednictwem Facebook Live, z wiadomościami obracającymi się wokół przebaczenia i Boga, który „widzi wszystko, a w Eucharystii pokonuje ciemność i nierówności, który w każdej mszy sprawia, że drżą piekła”.
Watykan nie skomentował jeszcze tego, co dzieje się w Nikaragui, a żaden z wysokich rangą urzędników nie wypowiedział się na temat zatrzymania bp. Álvareza. Coraz więcej głosów wzywa jednak papieża Franciszka do złożenia oświadczenia. Wśród nich jest kilku byłych prezydentów Ameryki Łacińskiej, obrończyni praw człowieka Bianca Jagger oraz Nikaraguańczycy żyjący na emigracji. W środę, 17 sierpnia 26 byłych szefów państw z Ameryki Łacińskiej i Hiszpanii wyraziło zaniepokojenie „prześladowaniami religijnymi rozpętanymi przez dyktaturę” i wezwało papieża Franciszka, by wystąpił w obronie narodu nikaraguańskiego i wolności religijnej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |