fot. Youtube/Confidencial

Nikaragua: reżim Ortegi dąży do wydalenia biskupa, który jednak woli więzienie

Reżim Daniela Ortegi dąży do wydalenia z Nikaragui biskupa Matagalpy i administratora apostolskiego Estelí, bpa Rolando Alvareza. Jednakże nikaraguański biskup dał już do zrozumienia, że woli więzienie – podaje portal il sismografo.

Bp Rolando Alvarez został oskarżony o „działalność wywrotową i atakowanie zasad demokracji”, a jego proces jeszcze trwa. Nie pozwolono mu na wyznaczenie adwokata. Obrońca praw człowieka Pablo Cuevas, odnosząc się do procesu karnego wszczętego przez reżim, podkreśla: „Według mojej wiedzy, nigdy w historii Nikaragui ani Ameryki Środkowej nie sądzono urzędującego biskupa, co więcej, stosując procedurę pełną wielu nieprawidłowości, aby skazać go za przestępstwa, których nie można nawet udowodnić”. Jego zdaniem los biskupa Álvareza jest przypieczętowany, a wyrok skazujący już wydał dyktator Ortega, chociaż nie został on jeszcze podany do wiadomości publicznej. Biskup ma dwie alternatywy: albo pójdzie do więzienia na kilka lat, aby odbyć ciężki wyrok, ponieważ jest winny – zgodnie z aktem oskarżenia – „przestępczego spisku mającego na celu zaszkodzenie integralności narodowej i rozpowszechnianie fałszywych wiadomości na szkodę państwa i społeczeństwa”, albo opuści kraj i tym samym zgodzi się na dobrowolne wygnanie.

>>> Nikaragua: prezydent D. Ortega wyznał, że nigdy nie darzył szacunkiem biskupów

Reżim Ortegi wydalił w marcu ubiegłego roku nuncjusza apostolskiego, abp Waldemara Stanisława Sommertaga, który od 6 września ubiegłego roku reprezentuje Ojca Świętego w Senegalu, Republice Zielonego Przylądka, Gwinei Bissau i Mauretanii. Jeśli ostatecznie sprawa bpa Alvareza zakończy się wygnaniem go z kraju, to będzie on trzecim nikaraguańskim biskupem, którego Daniel Ortega wydalił z kraju, aby pozbyć się wolnego i autonomicznego głosu w obronie praw człowieka.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze