Katowice. Imam Abdul Jabbar Koubaisy pakuje dary dla uchodźców Fot. Arch. ABDUL JABBAR KOUBAISY

Polscy muzułmanie pomagają [MISYJNE DROGI]

O dobru często się nie mówi, a jeszcze trudniej o nim usłyszeć. Doświadczamy tego jako Kościół szczególnie teraz, w czasie kryzysu humanitarnego związanego z wojną w Ukrainie. A czy słyszeliśmy o muzułmanach, którzy też otworzyli swoje serce na potrzeby uchodźców? Dobro nie jest zarezerwowane jedynie dla chrześcijan.

Polscy muzułmanie przyjmują uchodźców w kilku centrach kultury muzułmańskiej w kraju. Zazwyczaj na odpoczynek w ciągu dnia, zwłaszcza w Warszawie, gdzie ich ośrodek znajduje się bardzo blisko Dworca Zachodniego, ale nie tylko. Pomagają wszystkim, bez względu na przynależność religijną.

>>> Jedność może nadejść jedynie jako owoc modlitwy [MISYJNE DROGI]

Pomoc to nakaz Boga

Na dworcu umieszczono informację o pomocy, więc ludzie tłumnie przyjeżdżają. Można tam nie tylko wypocząć, co jest tak potrzebne po długiej i nużącej ucieczce z kraju ogarniętego wojną, lecz także zjeść, napić się i umyć. Wszystko co potrzebne zapewniają wolontariusze na miejscu. Podobne akcje mają miejsce w Katowicach, Lublinie, Wrocławiu i Poznaniu – tam, gdzie funkcjonują wspólnoty muzułmańskie.

– Nie byliśmy w ogóle przygotowani do takiej sytuacji – mówi mufti dr Youssef Chadid (Liga Muzułmańska w RP). – Nagle pojawił się problem uchodźców z Ukrainy. Jako muzułmanie jesteśmy zobligowani do tego, żeby pomagać innym. To nie jest tylko zalecenie, lecz nasz obowiązek. Podczas kazań piątkowych zachęcamy muzułmanów, żeby się angażowali w tę pomoc – to nakaz od Boga, który zapisany został w Koranie. Tak samo uczył nas prorok Muhammad. Każdego człowieka, który jest w potrzebie, należy wesprzeć. Sytuacja w Ukrainie jest tragiczna i musimy to zrozumieć.

Muzułmanie oferują także pomoc w znalezieniu mieszkania dla uchodźców, co nie zawsze jest takie łatwe i wymaga wiele czasu i poświęcenia. – Dzięki Bogu poradziliśmy sobie z tym i udało nam się znaleźć lokum dla wielu osób – opowiada mufti. Przy współpracy z władzami lokalnymi udało się przygotować kupony, które można wykorzystać w sklepach. Zorganizowano też paczki z potrzebnymi rzeczami.

Muzułmanie przeciwko wojnie

– Wojna to jest straszna rzecz. Tylu niewinnych ludzi ginie, w tym kobiety i dzieci. Jestem osobiście przeciwko każdej wojnie – mówi mufti. – Apeluję zawsze, żeby człowiek nie był taki agresywny i prymitywny. Bóg dał nam przecież język i mózg – porozmawiajmy. Możemy tak rozwiązywać konflikty i problemy. One zawsze będą, ale to nie znaczy, że mamy się zabijać z tego powodu. Jesteśmy przeciwni przemocy i zabijaniu niewinnych ludzi. Ci ludzie, którzy teraz przelewają niewinną krew mają wielką odpowiedzialność przed Bogiem.

Dary dla Ukraińców przygotowane przez muzułmanów Fot. Arch. ABDUL JABBAR KOUBAISY

W Rosji i w Ukrainie są żołnierze muzułmanie, którzy walczą przeciwko sobie, tak jak chrześcijanie. Wszyscy ludzie są braćmi i siostrami, więc dlaczego brat zabija brata? – pyta mufti. – Ta wojna jest bezsensowna i mam nadzieję, że ludzie, którzy ją teraz prowadzą nabiorą trochę rozsądku i się z tego wycofają. Apeluję do wszystkich, aby wspierali dyplomację i porzucili tę bezsensowną przemoc.

Otwarty naród

– Polska to naprawdę gościnny kraj – mówi z wyraźnym podziwem poznański mufti, z pochodzenia Marokańczyk. – Polacy pokazali, że są ludźmi, którzy chcą pomagać w sposób naprawdę profesjonalny. To jest niesamowite! Jestem zachwycony tym, co Polska zrobiła dla uchodźców. Przyjęcie tak olbrzymiej liczby ludzi w tak krótkim czasie nie jest proste. Wszyscy ludzie są chętni do pomocy i wsparcia. Niektórzy nawet ofiarowali własne mieszkania. Trudno znaleźć taką postawę w innych zakątkach świata. Jestem pewien, że Bóg wynagrodzi piękną nagrodą starania ludzi, którzy pomagają. Tutaj dzieją się naprawdę cuda. Naród polski pokazał, że myśli o innych, zwłaszcza o tych, którzy są w potrzebie.

W katowickiej bazylice pw. św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia NMP odbyła się wspólna modlitwa o pokój
i za Ukrainę z udziałem przedstawicieli różnych religii. Uczestniczyli w niej m.in. abp Adrian Galbas (od
2021 roku koadiutor katowicki, wcześniej związany z Poznaniem), imam Jabbar Koubaisy (Liga Muzułmańska w RP), Włodzimierz Kac, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach czy ks. Zbigniew Obracaj z parafii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach. Byli też obecni proboszcz bazyliki oraz delegat abp. Wiktora Skworca ds. dialogu z judaizmem i islamem.

Ta oraz inne inicjatywy to dowody na to, że pokój i miłosierdzie są wspólne dla wielu religii. Jeśli szukamy tego, co nas łączy, nie dzieli, to spójrzmy na zaangażowanie w pomoc Ukrainie. – Myślę, że obowiązkiem duchownych jest teraz pomóc zrozumieć ludziom, że należy być przeciwnym wojnie i pomagać tym, którzy przed nią uciekają – skomentował mufti Chadid.

>>> W każdym z nas może być Putin [MISYJNE DROGI]

Islamska modlitwa o pokój

O Boże, obdarz nas i wszystkich ludzi na świecie pokojem, bezpieczeństwem oraz ochroń Polskę i całą ludzkość od wszelkich konfliktów i wojen. O Boże, spraw aby ta bezsensowna wojna wkrótce się skończyła. Abyśmy nie odczuwali strachu przed obawą, że będą kolejne zamieszki, starcia czy konflikty.
O Boże, spraw aby niewinni ludzie, którzy są ofiarami tych aktów przemocy zaznali spokoju w życiu obecnym i życiu doczesnym. Amen

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze