Fot. Vatican Media
Ponad 300 uczniów porwanych ze szkoły katolickiej w Nigerii
Uzbrojona grupa wtargnęła do katolickiej szkoły w Nigerii i porwała ponad 300 uczniów. Dotychczas nikt nie przyznał się do porwania. Lokalny Kościół wskazuje na prawdopodobny udział Boko Haram.
Do zdarzenia doszło w szkole z internatem pw. św. Marii w dystrykcie Agwara w stanie Niger, w zachodniej części kraju. Ponad 300 uczniów i nauczycieli zostało siłą uprowadzonych przez zamaskowanych mężczyzn, którzy wtargnęli do szkoły na motocyklach i pickupach. Żadna grupa nie przyznała się jeszcze do odpowiedzialności za ten nocny czyn ani nie wystosowała żądania okupu, ale prawdopodobne jest, że za nim stoją terroryści z Boko Haram.
Wydarzenie to miało miejsce zaledwie tydzień po porwaniu 25 uczennic w stanie Kebbi i ataku na kościół Eruku w zachodnim stanie Kwara 18 listopada.
>>> Papieski apel po atakach w Nigerii i Kamerunie
Potępienie ze strony diecezji
„Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o porwaniu uczniów i nauczycieli ze szkoły pw. św. Marii” – powiedział Abubakar Usman, sekretarz rządu stanu Niger, dodając, że „dokładna liczba porwanych osób nie jest jeszcze znana”. Usman zauważył również, że ze względu na rosnące zagrożenie w regionie lokalne władze nakazały tymczasowe zamknięcie wszystkich szkół z internatem. „Niestety, szkoła wznowiła działalność edukacyjną bez poinformowania władz, narażając uczniów i pracowników na ryzyko, którego można było uniknąć” – dodał.
W oświadczeniu diecezji Kontagora, przesłanym agencji informacyjnej Fides, sekretarz diecezji Jatau Luka Joseph stwierdza, że podczas ataku, który miał miejsce między 1 a 3 nad ranem czasu lokalnego, poważnie ranny został pracownik ochrony. Diecezja „zdecydowanie potępia atak i wyraża głębokie zaniepokojenie bezpieczeństwem porwanych dzieci i ich rodzin. Służby bezpieczeństwa zostały natychmiast poinformowane i podjęły skoordynowane działania, aby zapewnić bezpieczny powrót zakładników” – napisano w oświadczeniu.
USA zaniepokojone atakami na chrześcijan w Nigerii
Na początku miesiąca prezydent USA Donald Trump zagroził interwencją wojskową w Nigerii, która została umieszczona na liście krajów niebezpiecznych, w odpowiedzi na to, co nazywa „prześladowaniem chrześcijan”.
>>> Z katolickiej szkoły w Nigerii uprowadzono 227 uczniów i nauczycieli

Oświadczył również, że natychmiast wstrzyma pomoc i wsparcie dla Nigerii, jeśli te akty terroru nie ustaną. Rząd tego kraju zaprzeczył jednak jakoby chrześcijanie byli w nim prześladowani, podkreślając, że ataki były wymierzone we wszystkich Nigeryjczyków, niezależnie od wyznania.
Waszyngton rozważa podjęcie działań antyterrorystycznych w Nigerii, by powstrzymać przemoc wobec chrześcijan. Stany Zjednoczone dokonują też przeglądu pomocy w zakresie bezpieczeństwa udzielanej rządowi Nigerii.
Powstanie dżihadystów
W Nigerii masowe porwania w celu wymuszenia okupu są dość częste. Zazwyczaj są dokonywane przez gangi, które władze ogólnie określają mianem „bandytów”. Północna część kraju od prawie dwudziestu lat boryka się również z rebelią dżihadystów, która według Organizacji Narodów Zjednoczonych spowodowała śmierć 40 tysięcy osób i wysiedlenie ponad dwóch milionów.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
| Zobacz także |
| Wasze komentarze |
Papież 1700 lat po Soborze Nicejskim: prawdziwa wiara łączy, nie dzieli
Ukraina: co najmniej osiem ofiar śmiertelnych rosyjskich ataków w ciągu minionej doby
Dziś uroczystość Chrystusa Króla






Wiadomości
Wideo
Modlitwy
Sklep
Kalendarz liturgiczny