Chrześcijanie w Nikaragui, fot. EPA/ALBERTO GONZALEZ

Posługujące od 20 lat trapistki opuszczają Nikaraguę. Powodem są prześladowania

Trapistki posługujące w Nikaragui od ponad dwóch dekad ogłosiły zakończenie swojej misji w tym kraju. Ma to związek z szeregiem prześladowań wobec Kościoła katolickiego w państwie rządzonym przez reżim lewicowego prezydenta Daniela Ortegi.

Z oświadczenia władz kościelnych Nikaragui wynika, że przed opuszczeniem tego kraju przekazały one budynki, nieruchomości i dobra swojego zgromadzenia diecezji Chontales. Kilkanaście sióstr tego zgromadzenia, które żyło w środkowej części kraju w gminie San Pedro de Lóvago, ma teraz posługiwać w Panamie.

>>> Wzrost antychrześcijańskich incydentów w Jerozolimie

fot. Youtube/Confidencial

Trapistki posługujące w Nikaragui od stycznia 2001 r. to drugie żeńskie zgromadzenie zakonne, które z powodu prześladowań Kościoła musiało opuścić ten kraj Ameryki Środkowej wskutek presji wywieranej przez reżim Ortegi. W lipcu 2022 r. Nikaraguę opuściło 18 zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości, założonego przez św. Matkę Teresę z Kalkuty.

W lutym sąd w Managui skazał na 26 lat pozbawienia wolności biskupa Rolando Álvareza. Z kolei w marcu 2022 r. zmuszony do przedwczesnego opuszczenia Nikaragui został nuncjusz apostolski abp Waldemar Stanisław Sommertag. Organizacje praw człowieka szacują, że w rezultacie prześladowań reżim prezydenta Ortegi nakazał już zamknięcie 9 katolickich rozgłośni radiowych oraz trzech stacji telewizyjnych powiązanych z Kościołem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze