Rosja: „Msza wszystkich narodów” w Tomsku na Syberii
W Tomsku na Syberii 9 czerwca w kościele jezuitów została odprawiona „Msza wszystkich narodów”, w której wzięli udział katolicy i chrześcijanie z kilkunastu krajów świata.
Tomsk jest jednym z najstarszych miast na Syberii. Znajduje się tam wiele uczelni wyższych, na których studiuje młodzież z całego świata. Wielu studentów aktywnie uczestniczy w życiu miejscowej parafii katolickiej pod wezwaniem Matki Boskiej Królowej Różańca Świętego. Jest to najstarsza parafia na Syberii, założona w 1814 roku przez polskich jezuitów. Parafia od samego początku była międzynarodowa. Należeli do niej oprócz Polaków Francuzi, Niemcy czy Białorusini.
Celem „Mszy wszystkich narodów”, odprawionej po raz pierwszy w Tomsku w niedzielę, 9 czerwca pod hasłem: „aby wszyscy stanowili jedno” (J 17,21), było pokazanie parafianom i mieszkańcom miasta katolicki, tzn. powszechny charakter Kościoła. Na Eucharystii zebrali się katolicy i chrześcijanie z Indonezji, Wietnamu, Indii, Egiptu, Ghany, Tanzanii, Kamerunu, Nigerii, Ugandy, Polski, Niemiec, Nikaragui, Wenezueli, Peru, Ekwadoru, Armenii i Gruzji.
>>> Wnuczka osadników z Wierszyny: czasy bardzo się zmieniły
Na początku Mszy świętej proboszcz o. Wojciech Ziółek TJ powiedział: „Nie spotkaliśmy się tutaj na jakiś festiwal kultur i narodów albo żeby wziąć udział w przedstawieniu liturgicznym, tylko zebraliśmy tutaj, aby się razem modlić i dziękować Bogu. Nie jesteśmy tacy sami, ale jesteśmy zjednoczeni poprzez chrzest”. W czasie Mszy pieśni, modlitwy i czytania biblijne były na różnych językach, a w procesji z darami wzięli udział parafianie w strojach narodowych. Całą liturgię przygotowali sami parafianie obcokrajowcy, którzy raz w miesiącu uczestniczą we Mszy świętej sprawowanej w języku angielskim.
Na koniec liturgii o. Ziółek powiedział: „Dzisiaj daję specjalne błogosławieństwo tym, którzy pierwszy raz są w naszym kościele, żebyście wiedzieli, że katolicy nie tylko nie gryzą, ale cieszą się z każdego, kto do nas przychodzi niezależnie od jego narodowości. Jeśli robimy coś dla wszystkich, to dlatego, że jesteśmy chrześcijanami, a jeśli robimy coś dla siebie, dla naszych, dla swoich, to wtedy to nie jest chrześcijaństwo”.
Po liturgii wszyscy udali się na poczęstunek przygotowany przez Siostry Misjonarki Miłości, które prowadzą w Tomsku schronisko dla bezdomnych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |