Fot. PAP/EPA/M.A. PUSHPA KUMARA

Sąd na Sri Lance uniewinnił dwie osoby aresztowane w związku z zamachami. Kardynał rozczarowany

Sąd na Sri Lance uniewinnił dwóch urzędników aresztowanych w związku z atakami w Niedzielę Wielkanocną w 2019 r. W samobójczych zamachach na kościoły i trzy luksusowe hotele zginęło 297 osób, a 500 zostało rannych.

Inspektor generalny policji i sekretarz w ministerstwie obrony zostali oskarżeni o zignorowanie ostrzeżeń na temat działań terrorystów, pochodzących z zagranicznych agencji wywiadowczych. „Z tym rządem nie doczekamy się sprawiedliwości” – skomentował orzeczenie sądu kard. Ranjith.

>>> Sri Lanka: Lankijczycy modlą się 1000 dni po zamachach

Dowody zostały zignorowane?

Arcybiskup Kolombo opublikował nagranie, w którym przyznał, że nie ma zaufania do obecnych lankijskich władz, w tym do prokuratora generalnego, odpowiedzialnego za odnalezienie i postawienie przed wymiarem sprawiedliwości zleceniodawców zamachów.

„Rząd nie dotrzymał żadnej ze swoich obietnic więc nie możemy spodziewać się po nim prawdy również w przyszłości” – powiedział purpurat.

Podkreślił, że choć raport komisji śledczej w sprawie ataków wielkanocnych wzywał do podjęcia działań prawnych przeciwko winnym zaniedbań, to jednak decyzje prokuratora generalnego sprawiły, że sprawiedliwość nie jest wymierzana.

„To niezrozumiałe, ponieważ służby doskonale wiedziały, że do zamachów dojdzie. Są na to dowody, co stwierdza nawet raport komisji prezydenckiej” – zauważył arcybiskup Kolombo.

fot. M.A. PUSHPA KUMARA, PAP/EPA.

Komisja śledcza

Po atakach były prezydent powołał komisję śledczą. Końcowe sprawozdanie z jej prac zostało przedstawione nowemu gabinetowi w lutym ubiegłego roku. Następnie nowy prezydent powołał kolejną komisję, składającą się wyłącznie z członków partii należących do koalicji rządzącej. Raporty obu tych gremiów nie zostały jednak ujawnione opinii publicznej. Według arcybiskupa Kolombo rząd i prokurator generalny zatajali dowody.

„Zaniedbania odpowiedzialnych za dochodzenie są widoczne dla wszystkich. Tylko, gdzie mamy szukać sprawiedliwości w obliczu takich uchybień?” – pytał retorycznie kard Ranjith.

Do ataku z Niedzieli Wielkanocnej przyznała się lokalna grupa dżihadystów powiązana z Państwem Islamskim. Lankijskie władze nie ustaliły jednak jak dotąd, kto był zleceniodawcą zamachów. Kard. Ranjith jest pewien, że grupa nie działała na własną rękę. Wielokrotnie podkreślał, że istnieją dowody, iż oficer lankijskiego wywiadu wojskowego zmusił grupę radykałów, aby przyznała się do odpowiedzialności za masakrę.

Zdjęcie: pogrzeb ofiar zamachów na Sri Lance, fot. EPA/M.A. PUSHPA KUMARA
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze