fot. unsplash

Świadectwo krzyża i wiary na Wschodzie

Wschodnie Kościoły chrześcijańskie doświadczają dziś okrutnych prześladowań i udręk zarówno w Europie Wschodniej, jak i na Bliskim Wschodzie. Przypomniał o tym Franciszek w przemówieniu do członków zgromadzenia plenarnego Spotkania Dzieł Pomocy Kościołom Wschodnim (ROACO), których przyjął 22 czerwca na audiencji w Watykanie.

Papież zwrócił uwagę, że „dziś, dzięki Bogu, niektóre z nich [Kościołów] odzyskały wolność po bolesnym okresie reżymów totalitarnych, inne jednak, szczególnie w Syrii, Iraku i w Egipcie, widzą, jak ich dzieci cierpią z powodu przedłużającej się wojny i bezmyślnej przemocy, której dopuszcza się terroryzm fundamentalistyczny”.

Skupiając swe rozważania wokół krzyża, Ojciec Święty zauważył, że jest to podstawowy wybór, gdy chodzi o formację kapłanów. „Mamy bowiem świadomość dokonanego przez wielu z nich wyboru na rzecz radykalizmu i bohaterstwa świadectwa stania po stronie ich wspólnot, często bardzo doświadczanych” – stwierdził mówca. Jednocześnie zaznaczył, że „jesteśmy świadomi pokus, na jakie mogą oni napotkać, jak np. szukanie uznanego statusu społecznego osoby konsekrowanej na niektórych lub sposób pełnienia roli przewodnika zgodnie z kryteriami ludzkimi albo według schematów kultury i środowiska”.

Zobowiązaniem, za którym należy iść, jest „stałe ożywianie w sobie stylu bliskości ewangelicznej”, od biskupów po świeckich. „Kościoły wschodnie strzegą wielu czczonych pamiątek, kościołów, klasztorów, miejsc upamiętniających świętych i święte” – mówił dalej gospodarz spotkania. Podkreślił, że trzeba ich strzec i zachowywać, „także dzięki waszej pomocy, sprzyjając w ten sposób pielgrzymkom do korzeni wiary”.

„Gdy jednak niemożliwe jest ustrzec lub zachować struktury, trzeba nadal być żywą świątynią Pana, pamiętając, że «glinę» naszego wierzącego istnienia ukształtowały ręce «garncarza», to znaczy Pana, który wlał w nią swego Ducha ożywiającego” – powiedział papież.

Zaznaczył następnie, że chrześcijanie na Wschodzie „przelewają swą krew jako pieczęć swego świadectwa”. Życzył, aby wierni z tego regionu, jeśli są zmuszeni do emigracji, mogli znaleźć przyjęcie tam, dokąd przybywają i aby mogli nadal żyć zgodnie z właściwą im tradycją kościelną. „W ten sposób wasza praca będzie pomostem między Zachodem a Wschodem w krajach zarówno pochodzenia, jak i w tych, skąd sami pochodzicie” – stwierdził z przekonaniem Ojciec Święty.

Spotkanie Dzieł Pomocy Kościołom Wschodnim jest komitetem, utworzonym przez Pawła VI w 1968 w celu koordynowania działalności różnych organizacji krajowych i ponadnarodowych, wspierających chrześcijan, przede wszystkim katolików, w Ziemi Świętej i na całym Bliskim Wschodzie. Chodzi o pomoc finansową i materialną, przejawiającą się w budowaniu świątyń, ustanawianiu stypendiów dla uczniów i studentów z tego regionu, we wspieraniu projektów oświatowych i społeczno-sanitarnych. Na czele ROACO stoi z urzędu prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich (obecnie kard. Leonardo Sandri), a wiceprzewodniczącym jest sekretarz tego urzędu. Obecnie w skład Spotkania wchodzi prawie 30 organizacji z USA, Niemiec, Szwajcarii, Francji, Austrii, Kanady, Belgii, Holandii i Włoch oraz Caritas Internationalis.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze