Światło Nadziei. Historia siostry Idy i jej walki o edukację w sercu Kamerunu
Od ponad 13 lat siostra Ida Bujak, karmelitanka Dzieciątka Jezus, poświęca się posłudze w małej wiosce Koudandeng w Kamerunie. Wspólnie z innymi siostrami prowadzi tam zespół szkół – przedszkole i szkołę podstawową, które stanowią ośrodek edukacyjny dla dzieci z okolicy. Rzeczywistość, z jaką zmagają się tamtejsi uczniowie jest bardzo trudna – mówi Vatican News – Radiu Watykańskiemu siostra Ida.
Nie zdajemy sobie sprawy z wyzwań, jakie stoją przed dziećmi w Kamerunie. Codzienne dojście do szkoły – coś naturalnego dla Europejczyków – dla nich jest wyczerpującym wysiłkiem – zauważa siostra Ida w rozmowie z Vatican News – Radiem Watykańskim.
Wioska Koudandeng jest oddalona od dużych ośrodków miejskich, dlatego większość dzieci musi wstać o świcie, aby zdążyć na zajęcia, które rozpoczynają się już o poranku.
„Czasem kojarzy nam się, że dzieci w Afryce nie mają niczego – zgadza się, jest biedniej niż u nas. Jednak, jeżeli możemy im pomóc, myślę, że warto” – zauważa siostra Ida. „Przykładowo – dzieci w Kamerunie też mają lekcje informatyki, bo takie są normy ogólnoświatowe, ale często brakuje podręczników czy nawet nauczycieli. Rodziców nie stać na zakup książek” – powiedziała rozmówczyni Vatican News – Radia Watykańskiego.
Dzięki wsparciu darczyńców i fundacji w 2023 roku udało się zakończyć budowę nowego kompleksu szkół. Jednak nowe budynki nie są w pełni wyposażone. Szkolny kompleks obejmuje osiem sal lekcyjnych, w tym jedną informatyczno-multimedialną, bibliotekę, budynek administracyjny, kuchnię z jadalnią, hangar, magazyny, toalety oraz studnię. To wszystko jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania placówki i zapewnienia dzieciom odpowiednich warunków do nauki i rozwoju.
>>> Kamerun: tutaj też czci się Matkę Bożą Kodeńską [+GALERIA]
Siostra Ida Bujak opowiedziała również, jak wygląda system edukacji w jej szkole. „Mamy system sześcioklasowy, przy czym klasa najstarsza jest podzielona na klasy A i B ze względu na egzamin końcowy. Klasy mają różną liczbę uczniów, w jednej sali może być nawet 55 lub więcej dzieci. W naszej szkole, będącej katolicką, każdy dzień rozpoczynamy modlitwą, a potem następuje taka mała rozgrzewka. Nie posiadamy dużej sali gimnastycznej, więc większe ćwiczenia odbywają się na zewnątrz” – relacjonuje siostra w rozmowie z Vatican News – Radiem Watykańskim.
Po pierwszej przerwie dzieci kontynuują lekcje, a w godzinach południowych po raz kolejny odbywa się wspólna modlitwa. „Następnie mamy dłuższą przerwę, podczas której dzieci jedzą posiłek i mają czas na zabawę na podwórku. Po zajęciach szkolnych dzieci wracają do domu. Mam nadzieję, że nasze wysiłki włożone w edukację tych dzieci przyniosą oczekiwane efekty, choć wiem, że to nie jest łatwe zadanie. Jednak wiem, że to jest coś, co naprawdę warto robić” – powiedziała siostra Ida.
Fundacje, które oferują wsparcie zespołowi szkół w Koudandeng to Pro Spe z Rzeszowa, Polska Fundacja Dla Afryki oraz Stowarzyszenie Ruchu Maitri.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |