Uprowadzony kardynał odzyskał wolność
W sobotę rano w Republice Środkowoafrykańskiej zapanował wielki niepokój o los kardynała Dieudonné Nzapalaingi, uprowadzonego w piątek wieczorem, a następnie uwolnionego dziś rano około godz. 7.00. Przebywający z wizytą duszpasterską w prefekturze Haute-Kotto kardynał został uprowadzony w miejscowości Ouadda, około godziny 1. w nocy przez uzbrojonych mężczyzn, którzy zażądali okupu za jego uwolnienie.
Według kilku źródeł sprawcami mogą być rebelianci z Koalicji Patriotów na Rzecz Zmian (CPC). Do porwania doszło w miejscowości Ouadda, w prefekturze Haute-Kotto, około 800 kilometrów na północny wschód od stolicy kraju Bangi. Wraz z nim było kilku członków delegacji odbywającej podróż duszpasterską. Wszyscy zostali zatrzymani na obrzeżach Ouadda, gdy mieli zamiar wyruszyć w drogę do Ouanda Djallé, oddalonego o około 100 km. Kardynał miał tam poświęcić kamień węgielny pod budowę kościoła.
Według źródeł, porywacze zażądali okupu w wysokości 5 mln franków CFA (ok. 36 tys. zł.) w zamian za uwolnienie kardynała. Według lokalnych źródeł to właśnie negocjacje sił pokojowych ONZ ze zbrojną grupą umożliwiły jego uwolnienie. Mieszkańcy Ouanda Djallé również „wywarli presję” na rzecz uwolnienia duchownego. W sobotę rano w Bangui premier Republiki Środkowoafrykańskiej Felix Moloua powiedział, że „uważnie śledzi sytuację”. Na razie, jak powiedział, kardynał Dieudonné Nzapalainga „będzie kontynuował swoją misję” w północno-wschodniej części Republiki Środkowoafrykańskiej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |