fot. pixabay

Misjonarze z diecezji kieleckiej: trwa „kapłańsko-świecki” staż misyjny na Jamajce

Poznawanie specyfiki kraju i życia rodzin na Jamajce oraz wdrożenie do posługi misyjnej – to główne cele stażu misyjnego grupki osób z diecezji kieleckiej: dwóch księży, diakona i studentki medycyny. Jamajka to od lat miejsce posługi kapłana diecezji kieleckiej ks. Marka Bzinkowskiego oraz misjonarki świeckiej Marty Sochy.

W misyjnej wyprawie uczestniczą: ks. Łukasz Chowaniec, diakoni – Artur Podgórski i Hubert Król oraz studentka medycyny Aleksandra Lisowska. Staż rozpoczęli w środę, 6 lipca. Na miejsce docelowe – do Magotty, dowiózł kielecką grupę ks. Bzinkowski. W kompleksie misyjnym znajdują się m.in. kościół, plebania, dom sióstr sercanek, centrum medyczne i sportowe oraz plantacje: bananów, kawy, batatów, chlebowców. Ks. Marek Bzinkowski zajmuje się wyrobem wędlin, produkcją miodów oraz wypiekiem pieczywa.

>>> Bp Carlassare z Sudanu Południowego: ludzie okazali mi wiele sympatii i życzliwości [ROZMOWA]

Uczestnicy stażu oswajają się z warunkami klimatycznymi i poznają okolicę, a także warunki, w jakich żyją ludzie. W planie mają wykonanie różnych prac naprawczych, remontowych oraz wdrażanie do różnych usług i świadczeń na rzecz ludności. W piątek 8 lipca uczestników stażu odwiedził biskup Mandeville Jan Persaud.

Misja pw. Ducha Świętego w Maggotty na Jamajce w diecezji Mandeville powstała w styczniu 1999 r. Jamajka stanowi tygiel Kościołów i wyznań. Jedynie ok. 1-1,5 proc. jej mieszkańców to katolicy. W Maggotty obok działalności duszpasterskiej z inicjatywy Kościoła wdrażane są programy edukacyjne, medyczne i wspierające zatrudnienie.

>>> O. Zebik, kombonianin: w Sudanie Południowym nauczyłem się cierpliwości [ROZMOWA]

Funkcjonuje m.in. ośrodek zdrowia, nazywany w tutejszej terminologii „kliniką”; przez kilka pierwszych lat działał w kontenerze samochodowym, potem w pracy pielęgniarskiej pomogły siostry sercanki. W tym czasie wybudowano obiekt z kilkoma gabinetami lekarskimi, apteką i pokojem dla rehabilitacji, wciąż rozbudowywany.

Grupy wolontariatu medycznego z USA, Kanady, Francji, Polski i Jamajki przyjeżdżają systematycznie do kliniki ze specjalistami różnych dziedzin. Rocznie ponad 14 tys. ludzi korzysta z usług medycznych w ośrodku.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze