Modliłam się na różańcu o wygraną na loterii i… [FELIETON]
Czy możemy się modlić o wygranie dużej nagrody lub dużych pieniędzy na loterii? Ostatnio trafiłem na ciekawy komentarz w tym temacie. Pod postem o jednej z popularnych loterii pewna pani napisała, że o wygraną modliła się cała rodzina. Czy to pomogło im wygrać?
W ostatnim czasie bardzo popularne zrobiły się internetowe loterie, w których można wygrać duże pieniądze i wartościowe nagrody, takie jak samochody czy mieszkania. Po jednej z takich loterii pewna pani wyznała, że choć „cała rodzina modliła się na różańcu”, i to godzinami, a wszystko po to, żeby wygrać w loterii, ostatecznie nie wygrali nic. „Jak zwykle wygrali najbogatsi” – skwitowała kobieta.
„O patronie gier losowych…”
Wspomniany komentarz w internecie wywołał przysłowiową „salwę śmiechu”. Mnie jednak zainspirował do poszukania odpowiedzi na pytanie, czy powinniśmy – albo czy w ogóle możemy – modlić się do Boga o wygranie dużych pieniędzy. Tym sposobem znalazłem „modlitwę” zaczynającą się od słów: „O patronie gier losowych…”, a także kilka innych modlitw, które zdaniem autorów miałyby zapewnić dużą nagrodę albo realnie zwiększyć na nią szansę. To jak łatwo znaleźć w internecie tego typu modlitwy świadczy o tym, że ludzie rzeczywiście ich szukają. Czy takie modlitwy są skuteczne?
>>> Z modlitwą można mieć problemy [FELIETON]
Zaprząc Boga do pracy
O wygranie na loterii modlić się możemy, tak jak możemy się modlić o pomyślność i dobrobyt. I tak jak inne modlitwy, ta prośba także będzie przez Boga wysłuchana. Nie musi to jednak być jednoznaczne ze spełnieniem się „co do joty” naszego wyobrażenia. Czasami w modlitwach chcielibyśmy jakby zaprząc Boga do pracy, do wykonywania powierzonych Mu przez nas zadań. Zapominamy przy tym, że naszym podstawowym celem nie jest gromadzenie skarbów tu na ziemi, ale dążenie do nieba. Czyli ostatecznie wychodzi na to, że nie spełni się nasza modlitwa o wygraną? A co, gdy modli się w tej sprawie ktoś, kto realnie potrzebuje tych pieniędzy do życia?
Przypatrzcie się liliom
Pan Bóg wysłuchuje naszych modlitw i daje nam to, o co prosimy. Czasami to będzie dokładnie to, o co się modliliśmy – a czasami udzieli nam jakiejś łaski, postawi na naszej drodze konkretnych ludzi lub konkretne wydarzenia, które będą o wiele lepszą i doskonalszą odpowiedzią na naszą sytuację. Bóg patrzy zarówno dalej w nasze życie, jak i głębiej w nasze serce. Prowadzi nas do zbawienia i jednocześnie troszczy się o naszą teraźniejszość. Jak mówi Jezus w Ewangelii wg św. Mateusza: „Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? (…) Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane” (Mt 6,28-30. 33).
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |