fot. Vatican Media

Musical o świętym Carlo Acutisie

W Austrii przygotowano spektakl teatralny poświęcony życiu świętego Carla Acutisa (1991-2006). Premiera musicalu „Carlo Acutis – Laudato si’”, autorstwa księdza i piosenkarza Heinza Purrera, odbędzie się w sobotę 8 listopada w kościele klasztornym Sióstr Miłosierdzia w Linzu. Spektakl, składający się z 14 pieśni w pięciu odsłonach, wykonają: zespół złożony z dzieci i młodzieży, a także orkiestra i chór. Wstęp jest wolny, a datki zostaną przekazane na rzecz katolickiej organizacji charytatywnej missio.

Musical przypomina kluczowe sceny z życia Włocha, który zmarł jako nastolatek: na przykład, gdy jako małego chłopca, polska opiekunka Beata Storczyńska, uczy go modlitwy „Ojcze nasz”, a wkrótce potem, gdy swoich zdystansowanych wobec wiary rodziców pyta o to: „jak nawiązać kontakt z Bogiem?”. Kilka piosenek porusza również temat jego relacji z Eucharystią, miłości do zwierząt i natury oraz radości życia. Przejmująca jest scena, w której jako nastolatek spotyka bezdomnych, a także inna, w której, jeszcze przed diagnozą raka, przeczuwa zbliżającą się śmierć. Następnie widzimy, jak jego rodzice zmagają się ze stratą jedynego dziecka – dwoje rodzeństwa urodziło się później. Musical kończy się kanonizacją Acutisa, która odbyła się niedawno w Rzymie.

Każdy jest oryginałem

Nad historią Acutisa kompozytor pracował już od pięciu lat, od chwili, gdy zetknął się z postacią nowo beatyfikowanego w Asyżu, jego „domu z wyboru” i miejscu pochówku. Zainspirowało go „serdeczne pragnienie dzielenia się Bożą miłością”, o którym mówiła w rozmowie z nim matka Carla, Antonia Salzano, powiedział austriackiej agencji katolickiej Kathpress diecezjalny dyrektor „missio” w Linzu. Taki jest również cel musicalu, który zachęca widzów do rozpoznania własnej wyjątkowości i wykorzystania swoich talentów dla dobra innych.

fot. cathopic

Ks. Purrer przyznał, że Carlo Acutis nie tylko zainspirował go do stworzenia musicalu: kontakt z młodym świętym pomógł mu również osobiście stać się bardziej czujnym – „być świadomym obecności Boga w ubogich i słabych, w Eucharystii, w Ewangelii, w adoracji i w różańcu”. W osobie Acutisa widzi „przełożenie Franciszka z Asyżu na współczesność”. Przyznał, że nieustannie wzrusza go „jak bardzo Carlo przemawia do ludzi dzisiaj – do młodych, a także do wielu innych, którzy mają problemy z Kościołem”.

Wystawa z krótką biografią

W związku ze spektaklem w klasztorze Sióstr Miłosierdzia w Linzu prezentowana jest wystawa poświęcona życiu Carla Acutisa. Teksty do wystawy, a także partie mówione musicalu, zostały napisane przez prof. Bernharda Schörkhubera, psychologa duszpasterskiego z Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Wiedniu. W zwięzłym streszczeniu przybliżają one zwiedzającym historię życia i przesłanie młodego Włocha. Carlo, jak podkreślono, symbolizuje „mistykę otwartych oczu”, uważność w życiu codziennym i „bycie dla innych, zanim otrzyma się coś w zamian”.

fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Wystawa objazdowa, składająca się z siedmiu zwijanych banerów, dostępnych do wypożyczenia z missio, przytacza również kluczowe wypowiedzi papieża Leona XIV wygłoszone podczas ceremonii kanonizacyjnej Acutisa 7 września 2025 roku. Papież powiedział wówczas, że Carlo jest „zaproszeniem dla nas wszystkich, aby nie marnować życia, lecz skierować je ku górze i uczynić z niego arcydzieło”. „Nie ja, lecz Bóg” – to prosta, ale skuteczna formuła jego świętości.

Influencer Boga

Carlo Acutis urodził się w Londynie w 1991 roku, dorastał w Mediolanie, zmarł na białaczkę 12 października 2006 w wieku zaledwie 15 lat. Uważano go za głęboko religijnego, niezwykle utalentowanego i zaangażowanego społecznie. Zdobył międzynarodowe uznanie po beatyfikacji przez papieża Franciszka w 2020 roku i kanonizacji przez papieża Leona XIV we wrześniu 2025 roku, stając się pierwszym świętym z pokolenia millenialsów. Ze względu na swoje wysiłki na rzecz dzielenia się wiarą online, często nazywa się go „Bożym influencerem”. Jego wspomnienie liturgiczne przypada 12 października.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze