fot. unsplash

Naukowcy: magnetyczne bieguny Ziemi raczej się nie odwrócą

Obserwowane w niektórych miejscach Ziemi anomalie zrodziły spekulacje dotyczące rzekomo zachodzącej zamiany biegunów magnetycznych naszej planety. Analiza śladów tego pola z okresu ostatnich 9 tys. lat wskazuje, że nic takiego nie ma miejsca, a anomalie najpewniej z czasem znikną.

Wiadomo od dawna, że otaczające Ziemię pole magnetyczne (które m.in. chroni ją przed szkodliwym promieniowaniem) nie jest stabilne. Wiadomo też, że w przeszłości – średnio co 200 tys. lat – jego bieguny ulegały nawet odwróceniu.

Naukowcy zaobserwowali również, że w ciągu ostatnich 180 lat pole naszej planety osłabło o 10 proc. Jednocześnie w rejonie południa Atlantyku powstał obszar, w którym pole magnetyczne ma dużo mniejszą siłę. Jest to tzw. anomalia południowoatlantycka.

Nic się nie dzieje?

Z jej powodu dochodziło nawet do wywołanych promieniowaniem Słońca uszkodzeń przelatujących nad tym rejonem satelitów. Doprowadziło to do spekulacji i podejrzeń, że pole magnetyczne Ziemi „dąży” do odwrócenia.

Na łamach pisma „Proceedings of the National Academy of Sciences” naukowcy z Uniwersytetu w Lund (Szwecja) przekonują jednak, że nic takiego się nie dzieje.

fot. unsplash

„Stworzyliśmy mapy zmian pola magnetycznego Ziemi sięgające 9 tys. lat wstecz i okazuje się, że takie anomalie, jak ta na południu Atlantyku, to prawdopodobnie powtarzające się zjawiska, powiązane ze zmianami siły pola magnetycznego planety” – wyjaśnia geolog z Uniwersytetu w Lund, Andreas Nilsson.

Badacze przeanalizowali różne źródła informacji z dawnych czasów – spalone artefakty archeologiczne, próbki materii wulkanicznej i różnego rodzaju osady np. z jezior i mórz. Można z nich odczytać informację o polu magnetycznym w danym okresie – zarówno o jego sile, jak i kierunku.

>>> Naukowcy odkryli we wszechświecie supermasywne czarne dziury

Anomalie są normlane

„Opracowaliśmy nową technikę modelowania, która łączy te pośrednie obserwacje z różnych okresów i lokalizacji w jedną rekonstrukcję magnetycznego pola, obejmującą 9 tys. lat” – wyjaśnia Andreas Nilsson. – „Na podstawie podobieństw z odtworzonymi anomaliami przewidujemy, że anomalia południowoatlantycka prawdopodobnie zniknie w ciągu następnych 300 lat, a Ziemi nie czeka zamiana biegunów”.

Korzyści z nowej mapy jest więcej – zauważają autorzy badania. Takie analizy pozwalają bowiem lepiej zrozumieć zachodzące we wnętrzu planety procesy, które powodują powstawanie pola magnetycznego. Mogą też pozwolić na dokładniejsze określanie czasu powstania śladów geologicznych i archeologicznych znalezisk. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze