
Fot. Mateusz Zys OMI/Misyjne Drogi
Nawet jeśli się zagubię, to wiem, że Bóg mnie nie zostawi [PODKAST]
Kółko misyjne, misje, wiara w korporacji, zdrowie psychiczne i terapia. To niektóre z wielu tematów, które Karolina Binek poruszyła podczas rozmowy z Gosią Cichocką.
Gosia w szkole należała do kółka misyjnego. Była zaangażowana w wiele akcji na rzecz misji oraz modliła się za misjonarzy. Jej rodzina jest wierząca, więc już od dziecka wyrastała w wierze katolickiej. W życiu Gosi, gdy zachorowała na depresję, przyszedł jednak moment, kiedy oddaliła się od Kościoła.

– Nigdy nie było tak, że przestałam wierzyć w Boga albo że przemyślałam sobie i stwierdziłam, że Boga nie ma. Natomiast moja wiara zdecydowanie osłabła. W pewnym momencie walczyłam bardzo mocno z problemami psychicznymi – stany lękowe, depresja, nerwica. I właśnie wtedy wiara zeszła na dalszy plan. Miałam wyrzuty do Boga, że dlaczego akurat ja mierzę się z takimi rzeczami. Szczególnie trudny był dla mnie jeden rok, kiedy nie bywałam w kościele, nie modliłam się i od Niego odeszłam. To się zmieniło po kilu latach, kiedy zaczęłam znowu bywać w kościele, zastanawiać się nad tym, czym jest moja wiara. I w tej chwili mam poukładane, jakie jest moje podejście do Boga. Dziś jest On dla mnie Kimś, kto zawsze jest. Wiem, że mnie nie opuszcza – opowiada Gosia.
Posłuchaj całej rozmowy poniżej:
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |