fot. Maciej Kluczka

Nazwali po imieniu tych, którzy zginęli zapomniani. Trwa Tydzień Modlitw za Uchodźców [ZDJĘCIA]

Przy krzyżu wykonanym na greckiej wyspie Lesbos modlili się uczestnicy ekumenicznego nabożeństwa „Umrzeć z nadziei” przygotowanego przez Wspólnotę Sant’Egidio. Warszawska modlitwa odbyła się w ramach Tygodnia Modlitw za Uchodźców. Takie spotkania organizowane są od 2015 r. Tegorocznie wiązało się z bólem, cierpieniem i troską.

Modliliśmy się bowiem chwilę po tragicznym pożarze obozu dla uchodźców Moria w Grecji. Właśnie stamtąd wrócili wolontariusze Sant’Egidio, którzy na miejscu starali się pomóc uchodźcom stanąć na nogi, odzyskać siły i wiarę do dalszej walki o siebie i o swoje życie. To ich osobiste doświadczenie ze spotkania z uchodźcami można było usłyszeć w intencjach modlitwy, w której uczestniczyli przedstawiciele różnych wyznań. – Los uchodźców jest dramatycznym wołaniem, a zarazem wstydem dla chrześcijańskiego świata, dla chrześcijańskiej Europy – powiedział kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski przewodniczył modlitwie w stolicy.

W świątyniach przy ołtarzu często można znaleźć obraz czy ikonę Matki Bożej. Patrząc na ten obraz trudno nie pomyśleć, że Maryja – kiedyś też migrująca z Dzieciątkiem Jezus – jest ukazana w tej kobiecie – migrantce, fot. Maciej Kluczka

Wspólnota zebrała się w kościele św. Barbary na warszawskim Śródmieściu. Przejmującym momentem modlitwy był ten, kiedy to członkowie Wspólnoty z imienia wspominali tych, którzy zginęli w czasie poszukiwania bezpiecznego życia dla siebie i swoich bliskich. Wpatrując się w krzyż przywieziony z Lesbos pomyślałem, że w świecie, w którym statystyki dotyczące uchodźców i migrantów nie robią już wrażenia, to właśnie imię konkretnej osoby potrafi jeszcze nas zatrzymać i wywołać refleksję.

W czasie nabożeństwa modliliśmy się więc m.in. za tych, którzy zginęli na Morzu Śródziemnym, na lądzie i w innych regionach świata. A miejsc dotkniętych bólem i cierpieniem bezbronnych niestety nie brakuje. Przy każdej intencji zapalano jedną świecę – znak naszej pamięci i modlitwy. Modlono się za 2398 uchodźców, którzy od czerwca 2019 r. do czerwca 2020 r. zginęli w wodach Morza Śródziemnego i na innych drogach, podróżując do Europy w poszukiwaniu lepszej przyszłości, bezpiecznej przystani dla siebie i swoich dzieci. Wśród nich było 53 migrantów, którzy zatonęli krótko po wypłynięciu z Tunezji.

>>> Skutki pożaru w obozie dla uchodźców na Lesbos [ZDJĘCIA]

W modlitwie wspominaliśmy półroczną Grace, która utonęła u wybrzeży Libii, a także 1864 uchodźców, którzy wyruszyli z Libii, a utonęli w okolicach Malty i Włoch. Tak, w okolicach tych krajów, do których my często jeździmy na wakacje, rozgrywają się ludzkie dramaty. Migranci uciekają z krajów, które trawią wojny, które są rozgrabiane przez autorytarne rządy i separatystyczne bojówki. Ta modlitwa brzmiała jak niekończąca się litania bólu i cierpienia. Jednak przy każdej zapalonej świecy i przy każdym „Kyrie eleison” można było wznieść oczy do góry i żywić nadzieję, że Bóg przygarnął ich już do siebie.

Wspólnota Sant’Egidio Warszawa

fot. Maciej Kluczka

Modlitwie towarzyszył jeden skromny, a jednocześnie bardzo silny znak – znak wiary, nadziei i miłości, znak zmartwychwstałego Pana, który pokonał każdą śmierć i każde cierpienie. To krzyż, który do Polski przywieźli wolontariusze Wspólnoty Sant’Egidio z greckiej wyspy Lesbos. Krzyż zbudowano z desek z tzw. cmentarzyska kamizelek ratunkowych, czyli z drewna łodzi migrantów, które rozbiły się u wybrzeży tej greckiej wyspy.

>>> Bp Jan Piotrowski w Świętym Krzyżu: krzyż dla chrześcijan jest znakiem odkupienia i łaski

krzyż Lesbos

Nabożeństwo ekumeniczne w kościele pw. św. Barbary w Warszawie, fot. Maciej Kluczka

>>> „Sponsorowane powroty”? Pomysł UE ws. migrantów. Jezuicka Służba Uchodźcom krytykuje

W modlitwie nie zapomniano też o tych, którzy zginęli w innych regionach świata. Niestety szlak migracyjny z południa (z Afryki, Bliskiego Wschodu) nie jest jedynym, na którym giną ludzie. Bożemu Miłosierdziu polecaliśmy więc także 36 Wietnamczyków (w tym 10 nastolatków), którzy 23 października 2019 r. zmarli z wychłodzenia w chłodni ciężarówki w hrabstwie Essex na wschód od Londynu. Wraz z nimi wspomniano 108 uchodźców, którzy zginęli w Europie podczas nocnych podróży drogami i torami kolejowymi. Wspólnota Sant’Egidio nabożeństwo w intencji uchodźców „Umrzeć z nadziei” przygotowuje od 2015 r., gdy w Europie wybuchł największy – jak dotąd – kryzys migracyjny, a wody Morza Śródziemnego pochłonęły 3771 istnień ludzkich. Od 1990 r. w „podróżach nadziei” do Europy zginęło blisko 41 tys. uchodźców. Tydzień Modlitwy za Uchodźców trwa do 2 października. Do modlitwy może dołączyć każdy, także indywidualnie. Spis miejsc, w których można modlić się wspólnotowo TUTAJ .

 

Galeria (14 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze