fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Nowi, egzotyczni mieszkańcy w stołecznym zoo

Dwa samce Aetobatus ocellatus, czyli orlenia plamistego, 10 sierpnia przyjechały z Burgers’
zoo w Arnhem w Holandii do warszawskiego zoo. Od 16 sierpnia nowych mieszkańców można
odwiedzać w Akwarium Morskim w Hipopotamiarni – poinformował stołeczny ogród
zoologiczny.

Jak przekazał ogród, starszy, 2-letni samiec ma masę ok. 20 kg, drugi, roczny – waży 10 kg.
„Nasze orlenie jeszcze podrosną, gdyż średnica płaszcza orleni plamistych może mieć nawet
1,5 m, a ich masa osiągać do 30 kg” – dodał.

>>> Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej. Pomoc przynosi efekty

Nowe otoczenie

Zwierzęta przeniesione do nowych warunków, przez kilka dni przyzwyczajały się do nowego
domu, dlatego zwiedzający nie mogli ich zobaczyć. „Po wstępnej fazie aklimatyzacji te
majestatyczne zwierzęta można odwiedzać od tego tygodnia w Akwarium Morskim w
Hipopotamiarni Warszawskiego ZOO” – przekazało zoo.

fot. Steve Jurvetson/Wikipedia

Orlenie plamiste to gatunek płaszczki. W naturze zamieszkują Indo-Pacyfik, czyli tropikalne
wody Oceanu Indyjskiego i zachodnio-środkową część Pacyfiku. Poruszają się zupełnie inaczej
niż inne, „zwykłe” ryby – wygląda to jak spokojny lot ptaka, ale pod wodą. Żywią się głównie
krabami, małżami i ślimakami, których pancerze kruszą w mocnych szczękach. Chętnie polują
też na ośmiornice i inne wodne zwierzęta. Występują głównie na terenach przybrzeżnych w
tym w okolicach ujść rzek. Ze względu na łatwo dostępne miejsce występowania często
wpadają w sieci rybackie. Są szeroko wykorzystywane w celach kulinarnych. Ich niezwykle
długie ogony, wykorzystywane są przez lokalną ludność do produkcji ozdób. Problemem jest
też zanieczyszczenie wód strefy przybrzeżnej, mające niekorzystny wpływ na te zwierzęta. Te
wszystkie czynniki powodują że liczebność ich populacji systematycznie spada. Jest to gatunek
narażony na wyginięcie.

>>> Ponad 700 osób bierze udział w Spotkaniach Młodych w Garbowie

Transport takich zwierząt nie jest łatwy, ponieważ w zbiorniku transportowym cały czas musi
krążyć woda. To bardzo ważne, ponieważ zwierzęta te bez przerwy muszą być w ruchu. „Po
przybyciu na miejsce, przenoszenie orleni do ich docelowego zbiornika wymagało uwagi i
wcześniejszego przygotowania, gdyż bardzo ważne było wyrównanie parametrów wody
między zbiornikiem transportowym a nowym domem ryb. Na szczęście cały proces przebiegł
bez problemów” – podkreśliło zoo.

W zbiorniku Akwarium Morskiego, poza orleniami, można podziwiać kilkanaście gatunków
ryb, w tym raje omańskie i rekiny bambusowe.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze