fot. arch. krakowska

Nowohucka Droga Krzyżowa

Ulicami Nowej Huty w Niedzielę Palmową przeszła 17. Nowohucka Droga Krzyżowa. Trasa rozpoczęła się przy kościele Matki Bożej Pocieszenia, a tradycyjnie zakończyła się w sanktuarium Krzyża Świętego w opactwie cystersów w Mogile. W modlitwie uczestniczył bp Robert Chrząszcz.

Na zakończenie Nowohuckiej Drogi Krzyżowej głos zabrał proboszcz parafii Matki Bożej Pocieszenia, ks. Krzysztof Wojda SAC. – Niech krzyż Jezusa Chrystusa będzie naszym codziennym drogowskazem na drogach naszego uświęcenia i zbawienia – powiedział.

fot. arch. krakowska

Bp Robert Chrząszcz podziękował wszystkim za obecność i świadectwo wiary. Podzielił się, że cały czas w pamięci miał obraz św. Jana Pawła II, który przytulał krzyż w czasie drogi krzyżowej w Koloseum. – Myślałem, jak często jesteśmy daleko od krzyża. Uciekamy od niego, a Ojciec Święty Jan Paweł II pokazywał, że to krzyż jest źródłem nadziei i jedyną pewną drogą spotkania z Chrystusem – zauważył biskup. Stwierdził, że ten dzień jest chwilą dziękczynienia za osobę św. Jana Pawła II.

– Niech św. Jan Paweł II dalej nas wspiera swą modlitwą, orędownictwem z nieba. Jesteśmy przekonani, że on poprzez przylgnięcie do krzyża przeszedł do zmartwychwstania i jest już przy Chrystusie. To jest nasza pewność i nikt z nas nie ma wątpliwości – podkreślił. Poprosił także zebranych, by patrząc na św. Jana Pawła II uczyli się miłości do Boga i człowieka. – Życzę wam, by ten Wielki Tydzień był wielki w naszym życiu. Wielki dlatego, bo jest to czas, w którym trzeba bardziej pamiętać o Bogu – zaznaczył.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze