fot. oblaci.pl

Obra: oddali na wieki życie Jezusowi

Wieczyste śluby zakonne złożyło dziś w Obrze (woj. wielkopolskie) czterech młodych zakonników. Przyrzekli na wieki zachowywać czystość, ubóstwo i posłuszeństwo, a do śmierci wytrwać w Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. 

8 września to jedna z najważniejszych dat w życiu polskiej prowincji Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Po kilku latach formacji, dopuszczeni przez przełożonych i pewni swojej decyzji, klerycy i bracia składają wieczystą profesję zakonną. Dla każdego oblata jest to szczególny dzień, ponieważ jest to rocznica jego własnego ślubowania. W wyjątkowy sposób przeżywają ten dzień ci, którzy obchodzą srebrne i złote jubileusze życia zakonnego.  

Tradycja w święto maryjne 

W tym roku 60. rocznicę profesji świętował o. Teodor Jochem OMI, długoletni wykładowca akademicki i były rektor seminarium w Obrze. Tradycja składania i odnawiania oblackich ślubów zakonnych w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny jest już długa. Zwyczajowo dzień przed tym świętem swoje roczne zobowiązania ponowiło kilkunastu kleryków, rozpoczynając tym samym kolejny rok formacji. W tym roku śluby wieczyste złożyli klerycy: Jędrzej Baranowski, Karol Chmiel i Adam Jończak oraz brat Krzysztof Fijałek. Najstarszy z nich ma 26 lat, najmłodszy – 25.  

fot. Parafa św. Jakuba Większego w Obrze, fot. YT

Uroczystej Eucharystii przewodniczył o. Paweł Zając OMI, prowincjał oblatów w Polsce. – Mam nadzieję, że my wszyscy, oblaci, pamiętamy dzień naszych pierwszych ślubów zakonnych. To od tego momentu liczymy nasze ofiarowanie się Bogu przez ręce Maryi. Ja doskonale pamiętam ten dzień – tak homilię rozpoczął przełożony polskich oblatów. – W dniu ślubów wieczystych tych emocji jest jeszcze więcej, bo to śluby złożone na wieki. Jeśli czujecie emocje, lęk, to rozejrzyjcie się dookoła i zobaczcie, że nie jesteście sami. Otacza was wasza rodzina, w której wzrastaliście, wielu współbraci, którzy od lat idą tą drogą. Myślę, że mogą powiedzieć w pełni szczerości, że pomimo trudności są ludźmi szczęśliwymi – tymi słowami prowincjał zwrócił się do młodych zakonników. – To szczęście bierze się z poczucia, że realizuje się cel, do którego zostaliśmy stworzeni. Bóg daje nam powołanie. Gdy ten cel dostrzeżecie, a później konsekwentnie dążycie w jego kierunku to, choćby nie wiadomo jakie trudności was spotkały, to będziecie ludźmi szczęśliwymi – kontynuował prowincjał. 

fot. Sebastian Zbierański

Później prowincjał odniósł się do dzisiejszego święta Narodzenia NMP. – Od samego początku Jej istnienia miała przed sobą bardzo konkretny cel. Tym celem było trwanie w głębokiej zażyłości i przyjaźni z Bogiem. Po to, by przyjąć Jego słowo, w pełni Mu zaufać – mówił. Prowincjał wspomniał też niedawny Festiwal Życia w Kokotku i rozważał maryjne „fiat” złożone Archaniołowi Gabrielowi. – Duchowością Maryi była ufność Bogu, pełna akceptacja Bożego planu na Jej życie, bezgraniczne oddanie, zaufanie i miłość. Wtedy nie sposób powiedzieć Bogu „nie”. Dziś Pan Bóg – głosem Kościoła – zaprasza was do takiej drogi – dodał o. Paweł Zając OMI.

fot. Parafa św. Jakuba Większego w Obrze, fot. YT

Z krzyżem i szkaplerzem 

Podczas uroczystego aktu ślubowania oblaci otrzymali charakterystyczny misyjny krzyż, który odtąd będzie im towarzyszył wszędzie tam, gdzie będą docierać z Ewangelią. Odebrali też księgę Konstytucji i Reguł Zgromadzenia, która streszcza charyzmat i misję, jaką przekazał swoim duchowym synom św. Eugeniusz de Mazenod, założyciel oblatów. Młodzi zakonnicy oddani pod opiekę Niepokalanej przyjęli także szkaplerz w formie srebrnego medalika. 

fot. oblaci.pl

Misjonarze oblaci Maryi Niepokalanej są zgromadzeniem misyjnym, które powstało w 1816 r. we Francji. W Polsce obecni są od 1920 r., posługują w 20 placówkach na terenie całego kraju. Obecnie zgromadzenie liczy ponad 3700 zakonników. Głównym celem oblatów jest głoszenie Ewangelii najbardziej opuszczonym ludziom, znajdującym się na peryferiach Kościoła. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze