Lublin, 15.05.2018. Metropolita lubelski, wielki kanclerz KUL abp Stanis³aw Budzik (L) oraz ks. prof. dr hab. Miros³aw Stanis³aw Wróbel (2L) podczas nadania Honorowego Obywatelstwa Miasta Lublin ksiêdzu Infu³atowi Grzegorzowi Paw³owskiemu (2P) – niez³omnemu propagatorowi najwa¿niejszych, uniwersalnych wartoœci ludzkich, 15 bm. w Lublinie. (wst) PAP/Wojciech Pacewicz

Ocalały z Holokaustu: ksiądz żydowskiego pochodzenia

Ksiądz infułat Grzegorz Pawłowski, ocalały z Holokaustu syn zamojskich Żydów, otrzymał dziś honorowe obywatelstwo Lublina. Rada miasta wyróżniła tego kapłana „o podwójnej tożsamości chrześcijańskiej i judaistycznej” za niezłomne propagowanie najważniejszych wartości ludzkich.

„Akt ten jest wyrazem naszej wdzięczności i wielkiego uznania dla Księdza postawy życiowej, Jego zasług i dorobku duchowego, historii człowieka cudownie ocalałego z Holocaustu, o podwójnym nazwisku i podwójnej tożsamości chrześcijańskiej i judaistycznej, zakorzenionego w dwóch ojczyznach, w Polsce i Izraelu. Jest Ksiądz niezłomnym propagatorem najważniejszych, uniwersalnych wartości ludzkich. Całym swoim życiem służył Ksiądz drugiemu człowiekowi, jako duszpasterz w Polsce i w Ziemi Świętej” – głosi uzasadnienie uchwały o nadaniu honorowego obywatelstwa ks. Pawłowskiemu.

Zdjęcie: Lublin, metropolita lubelski, wielki kanclerz KUL abp Stanisław Budzik oraz ks. prof. dr hab. Mirosław Stanisław Wróbel podczas nadania Honorowego Obywatelstwa Miasta Lublin księdzu Infułatowi Grzegorzowi Pawłowskiemu – niezłomnemu propagatorowi najważniejszych, uniwersalnych wartości ludzkich, fot: Wojciech Pacewicz, PAP

Niezwykły człowiek i kapłan
Metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, który uczestniczył w uroczystości, powiedział, że ks. Pawłowski jest niezwykłym człowiekiem i kapłanem „w pełnym tego słowa znaczeniu”. Abp przypomniał, że jedno z łacińskich określeń księdza – pontifex – oznacza budowniczego mostów.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk podkreślił, że osoba ks. Pawłowskiego pokazuje jak skomplikowane są historie Polaków, Żydów i chrześcijan. „To jest przecież postać, która przeżyła II wojnę światową dzięki Polakom, a z drugiej strony była świadoma pochodzenia żydowskiego, wybrała wiarę katolicką i powołanie. Dziś potrzebujemy go jako świadka tej skomplikowanej historii, świadka potwierdzającego, że potrafimy żyć ze sobą i sobie pomagać” – powiedział.

Między Starym a Nowym Testamentem
„On buduje te mosty między Starym i Nowym Testamentem, między Izraelem a Polską, między katolikami a wyznawcami judaizmu. Bardzo nam potrzeba takich budowniczych mostów, bo wciąż budujemy mury, parkany. Ten człowiek przez swoją niezwykłą pogodę ducha, przez ogromny optymizm wiary, który w nim jest, po prostu uczy nas, jak rozmawiać ze sobą, jak budować mosty pomiędzy tymi pokłóconymi światami” – powiedział arcybiskup Budzik dziennikarzom. Ksiądz Pawłowski został także uhonorowany za to, że – jak głosi uchwała – jest „wyjątkowym ambasadorem” Lublina w świecie, „głosząc jego dobre imię jako miejsca przez wieki przyjaznego współistnieniu narodów polskiego i żydowskiego”.

„Jestem małym człowiekiem”
Ksiądz Pawłowski podkreśla, że odwiedza regularnie Lublin i czuje się związany z tym miastem, gdzie m.in. chodził do gimnazjum i studiował w seminarium duchownym. „Właściwie to jestem małym człowiekiem. A to wyróżnienie spotkało mnie chyba z tego powodu, że jestem unikatem, bo chłopczyk żydowski, który ocalał z Zagłady, został księdzem. Wcale nie jestem lepszy od moich kolegów, z którymi zostałem wyświęcony, a w tym roku obchodzę 60 lat kapłaństwa” – powiedział dziennikarzom ks. Pawłowski.

Ks. Grzegorz Pawłowski urodził się 23 sierpnia 1931 r. w rodzinie zamojskich ortodoksyjnych Żydów jako Jakub Hersz Griner. Miał 8 lat, gdy wybuchła wojna, w czasie której stracił najbliższych – jego ojciec został rozstrzelany w Zamościu, a matka i siostry podczas likwidacji getta w Izbicy. Jakubowi udało się stamtąd zbiec. Przeżył dzięki Polakom, którzy udzielili mu schronienia i aby go ocalić, nadali mu nowe nazwisko. Wychowywany w atmosferze wiary chrześcijańskiej, przyjął ją jako własną.

Przez kilka lat był wychowankiem domu dziecka w Lublinie, który musiał opuścić, będąc jeszcze w gimnazjum. Potem trafił do domu dziecka prowadzonego przez siostry zakonne w Puławach. Tam ukończył liceum, a potem wstąpił do seminarium duchownego w Lublinie. W 1958 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Pracował w różnych parafiach archidiecezji. W latach 1968-1970 odbył studia specjalistyczne z biblistyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Posługa w Izraelu
Po odnalezieniu ocalonego z Zagłady brata w 1970 r. ksiądz Pawłowski wyjechał do Izraela, gdzie podjął posługę jako katolicki duszpasterz wspólnot języka hebrajskiego i Polonii. Jako kapłan archidiecezji lubelskiej od kilkudziesięciu lat pracujący wśród chrześcijan Izraela często powraca do Polski. Za gorliwą pracę duszpasterską został uhonorowany najwyższą godnością, jaką prezbiter może otrzymać od Stolicy Apostolskiej – infułą.

Sługa Mesjasza
W mediach izraelskich i polskich ksiądz Pawłowski wiele razy mówił o przywiązaniu i wdzięczności wobec Polski i o dobrych relacjach między Polakami i Żydami. Wielokrotnie powtarzał, że Polska i Izrael to jego dwie ojczyzny i za każdą z nich oddałby życie. Przyczynił się do tego, aby polska rodzina, która pomogła mu przetrwać czas Zagłady, otrzymała tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. W ostatnich latach opublikował wiele książek o tematyce religijnej i autobiograficznej, m.in. „Sługa Mesjasza”, „Ocalały z Zagłady w służbie Mesjasza”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze