Fot. pixabay

Od poniedziałku większość szkół podejmie strajk

NSZZ „Solidarność” przyjęła propozycję rządu; Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych odrzuciły ją – poinformowała w niedzielę po zakończeniu rozmów wicepremier Beata Szydło.

„Zakończyliśmy dzisiejsze rozmowy na temat sytuacji w oświacie, propozycji, które zostały przygotowane przez rząd dla central związkowych nauczycielskich. To nie były ani łatwe rozmowy, ani krótkie” – powiedziała wicepremier.

Jak wskazała, strona rządowa przedstawiła kilka propozycji. „Te propozycje przez dwie centrale związkowe zostały, mówię to z wielkim żalem, odrzucone. Bardzo się cieszę, że +Solidarność+ przyjęła propozycje rządowe i będziemy za chwilę podpisywać porozumienie” – poinformowała.

Sławomir Broniarz powiedział, że do protestu dołączyła „wielosettysięczna” rzesza osób nienależących do żadnego związku zawodowego. Dodał, że propozycje rządu są nieadekwatne do oczekiwań środowiska nauczycielskiego, „notabene rozbudzonych także wieloma wypowiedziami rządu”. Te oczekiwania wykraczają poza propozycje wzrostu od 360 do 480 zł wynagrodzenia zasadniczego – stwierdził.

Broniarz podkreślił, że ustępstwa strony związkowej nie spotkały się z adekwatną reakcją strony rządowej. „Faktyczny wzrost wynagrodzeń, w którym pani premier Szydło mówi, że to bez mała 15 proc., w skali roku 2019 r. wynosi niewiele więcej ponad 8 pkt proc.” – stwierdził szef ZNP.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze