Odnowiono papieskie graffiti w centrum Radomia
Grupa graficiarzy odnowiła mural z wizerunkiem św. Jana Pawła II w Radomiu, który znajduje się na budynku Stowarzyszenia Młodzieży Arka przy ul. Chrobrego. Dzieło powstało 19 lat temu, po śmierci papieża-Polaka. Widnieje na nim twarz Ojca Świętego, jego herb oraz słowa: „Nie lękajcie się miłości, która stawia człowiekowi wymagania”.
Ks. Andrzej Tuszyński, prezes radomskiej Arki mówi, że nie była to jego inicjatywa, lecz „chłopców z ulicy, dla których papież był ważnym gościem”. – Chcieli coś zrobić dla uczczenia papieża-Polaka. Mówili, że umieją malować, dlatego udostępniłem im ścianę naszego budynku. To wszystko miało miejsce po śmierci Ojca Świętego. Jednak mijający czas spowodował, że mural trochę wyblakł, dlatego został odnowiony. Zakupiłem farby a chłopcy zrobili swoje – opowiada ks. Tuszyński.
Dodaje, że mural wpisał się w krajobraz Osiedla XV-lecia. – Jestem sercem związany z tym graffiti. Ta inicjatywa cieszy i raduje do dzisiaj. Mam nadzieję, że następnym pokoleniom obraz będzie przypomniał wszystkim o tej postaci. To ewangelizacja poprzez wizualizację we współczesnych czasach – mówi ks. Tuszyński.
Autorami graffiti są Łukasz Bąk i Krystian Zaraś. – To ważny mural w przestrzeni miejskiej Radomia. Chcemy, aby nadal on przypominał o tym, co wydarzyło się w 2005 roku. To było spontaniczne dzieło. Głównie zajmujemy się komercyjnymi zamówienia. Do dzisiaj zastanawiam się, co mnie tchnęło, aby namalować Jana Pawła II. To niesamowite i jednocześnie ciekawe – zaznacza Łukasz Bąk.
Krystian Zaraś przypomina, że ich dzieło ma już 19 lat. – Przyznam szczerze, że jesteśmy dumni z tego wizerunku. Do dzisiaj pozostał nietknięty zębem czasu. Po odnowieniu będzie służył tym wszystkim, którzy będą przechodzili obok tego graffiti. To dzieło jest dla mnie wyjątkowe, bo takich rzeczy nie wykonujemy codziennie – powiedział radomianin.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |