Wigilia paschalna w Warszawie fot. PAP/Paweł Supernak

On żyje [WIGILIA PASCHALNA]

„Chrystus zmartwychwstał. Prawdziwie zmartwychwstał!” – tak pozdrawiali się pierwsi chrześcijanie, wyznając wiarę, że On, nasz Chrystus, przeszedł ze śmierci do życia, że On jest źródłem życia. To najważniejsza prawda chrześcijańska. Jako chrześcijanie żyjemy od Świąt Paschalnych, czyli Wielkanocy, do Świąt Paschalnych. 

Drodzy, trzecią część liturgii Triduum Paschalnego rozpoczęliśmy przy ognisku, czyli inaczej niż zazwyczaj – bo tak robimy raz w roku. Jak wczoraj nie było znaku krzyża, którym rozpoczynamy liturgię każdej mszy św, abyśmy sobie uświadomili, że ona trwa trzy dni. Wigilia paschalna nazywana jest, zgodnie z tradycją pierwszych wieków, nocą czuwania na cześć Pana (Wj 12, 42). Płomień ogniska powinien rozproszyć mroki nocy, w której byliśmy przez kilka chwil, abyśmy mogli fizycznie wręcz doświadczyć, że tym Światłem dla nas jest Chrystus. To dobra nowina dla nas. On może twoje i moje ciemności rozjaśnić. Nikt inny. Pięknie wyglądaliśmy w kościele ze świecami, które, odpalane od paschału, coraz bardziej i bardziej rozświetlały mrok. Pięknie wyglądaliśmy, słuchając „Orędzia wielkanocnego”, które mówi, że to On przychodzi. Słyszeliśmy: „O szczęśliwa wina, że skoro zgładził ją tak wielki Odkupiciel”. Słyszeliśmy: „uświęcająca siła tej nocy oddala zbrodnie, z przewin obmywa, przywraca niewinność upadłym, a radość smutnym!”. Tak jakby Bóg nam mówił, że jesteśmy Jego ukochanymi dziećmi, że On jest naszą siłą, że cała historia świata prowadziła do momentu śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. 

>>> Przewodnik po Triduum: wigilia paschalna

Gdy żydzi obchodzą Paschę, wśród wielu obrzędów, jest też wygłoszenie hagady. Jest to opowieść skierowana szczególnie do dzieci, będąca odpowiedzią na ich pytania. Najmłodszy syn pyta ojca: „Czym ta noc różni się od innych nocy? Dlaczego tak świętujemy? Czemu mamy inne jedzenie, pijemy zioła i jemy chleb przaśny?”. Na to ojciec opowiadał wówczas historię wyjścia z Egiptu. Mówił, że nie mogą nigdy zapomnieć tego, że Bóg ich uratował, dał wolność. Może jakieś dziecko chciałoby zapytać mamę albo tatę o to, dlaczego ta noc różni się od innych nocy? Dlaczego tu jesteśmy i czuwamy, i już jesteśmy zmęczeni? Dlatego, że świętujemy zmartwychwstanie Chrystusa, że celebrujemy życie, bo to On nam daje życie, bo bez Niego nie potrafimy kochać, przebaczać, pomagać… 

Wigilia Paschalna. fot. PAP/Leszek Szymański

Czytania nas prowadzą przez najważniejsze wydarzenia w historii zbawienia. Pierwsze trzy mówią o Bogu, który stworzył świat z miłości, o tym, że człowiek na wzór Abrahama powinien zaufać Bogu, o tym, że Bóg daje wolność i nam od grzechów słabości, jak dał wolność Izraelitom. Tu warto przywołać midrasz dotyczący Izaaka. Izaak miał mieć 33 lata (jak Chrystus ukrzyżowany) i miał modlić się słowami hebrajskimi akeda (‏עֲקֵידָה‎,), czyli „zwiąż mnie mocno”. Słowo to oznacza jednoczesne skrępowanie nóg i rąk. Jak wyjaśnia żydowski midrasz, tam, na górze Moria, Izaak poprosił ojca: „Zwiąż mnie mocno, tak, abym w najważniejszym momencie nie oparł się ofiarowaniu”. Gdy doszło do tego „najważniejszego momentu”, Bóg, jak wiemy, wstrzymał rękę Abrahama. Warto wracać nam do tej modlitwy, kiedy nie chcemy pełnić woli Boga. Zwiąż mnie Boże, bo chcę uciec od Ciebie, wybrać to, co łatwiejsze, to, co wydaje mi się, że na krótką metę przyniesie mi szczęście. Kolejne cztery czytania pochodzą z ksiąg prorockich, mówiły o obietnicy zrealizowanej – odbudowaniu świątyni w Jerozolimie, o tym, że Pan zna Izraelitów, że ich miłuje i wyzwoli, że daje życie, bo może ożywić suche kości. Te słowa też kieruje do nas. Słyszeliśmy czytanie z Listu do Rzymian i Ewangelię wg św. Mateusza o tym, że On zmartwychwstał, że jest Mesjaszem, że to On daje nam życie, że pierwszymi świadkami zmartwychwstania były kobiety. 

>>> Pascha – święto wolności i wiary

Za chwilę rozpocznie się liturgia chrzcielna. Będzie śpiew litanii, specjalna modlitwa poświęcenia wody. Wezwiemy świętych, abyśmy głębiej rozumieli rzeczywistość naszego chrztu.  To, że dzięki temu sakramentowi człowiek rodzi się na nowo, jako ktoś wierzący w Chrystusa, jako nasza siostra i nasz brat. Wyznamy też uroczyście wiarę. Warto przed uroczysta modlitwą poświęcenia wody chrzcielnej uświadomić sobie, co było przez miniony rok naszą śmiercią – jaki grzech, słabość. Prośmy Chrystusa, abyśmy przeżyli swoją kolejną duchową paschę, czyli przejście z tych słabości do wolności, do pełni życia. Liturgia eucharystyczna – kolejna część czuwania paschalnego, przyjęta Komunia, daje nam siłę, że te nasze przemiany się wydarzą, że bardziej będziemy kochać, przebaczać, wprowadzać jedność i pokój, pomagać i służyć. On zmartwychwstał, abyśmy też zmartwychwstawali. Na koniec ogłosimy w procesji światu nasza wiarę w zmartwychwstanie, otrzymamy błogosławieństwo i usłyszymy prośbę, abyśmy szli z Chrystusem i w Jego imieniu głosili wszędzie, gdzie będziemy. 

Kochani! Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał! On, jak widzieliśmy, jak zostało nam to przypomniane, rozprasza mroki ciemności. On przeprowadza z niewoli do wolności. On jest Panem historii. On przeszedł ze śmierci do życia… Ta uroczystość nie jest świętowaniem czegoś, co było dawno, to nie rekonstrukcja historyczna. To także świętowanie teraźniejszości, życia. On przecież i nasze ciemności rozprasza. On czyni nas wolnymi od grzechów i słabości. On daje nam życie i sens. On jest Panem naszej historii, to doświadczenie wielu z nas. On żyje. 

źródło: Biblioteka Kaznodziejska 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze