Oświadczenie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim dotyczące pracy ludzkiej
„Szczególną troską powinno się objąć młode pokolenie wchodzące na rynek pracy, zapewniając mu godziwy rozwój i pomoc w realizacji celów życiowych. Warto rozwijać takie postawy oraz budować takie środowiska pracy, które dawałyby szansę realizacji pasji, samorozwoju, doskonalenia oraz spełnienia osobistego” – piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Metropolicie Poznańskim w oświadczeniu dotyczącym pracy ludzkiej.
Poniżej pełny tekst oświadczenia Rady:
I.
Człowiek – stworzony na obraz i podobieństwo Boga – ma czynić sobie ziemię poddaną, czyli ma się nią opiekować. To szczególne zadanie czyni go współpracownikiem Boga w przedłużaniu aktu stworzenia. Praca posiada więc dla człowieka nie tylko znaczenie ekonomiczne, ale przede wszystkim etyczne.
Praca jest zatem powinnością moralną i obowiązkiem człowieka. Człowiek powinien pracować zarówno ze względu na nakaz Stwórcy, jak też ze względu na swoje własne człowieczeństwo, którego utrzymanie i rozwój domaga się pracy. Powinien człowiek pracować ze względu na bliźnich, zwłaszcza ze względu na swoją rodzinę, ale także ze względu na społeczeństwo, do którego należy (Jan Paweł II, Laborem exercens, n.16).
Przez pracę wyraża się nasza godność. Ona kształtuje naszą osobowość, konstytuuje człowieka, dzięki niej trwamy, rozwijamy się i budujemy sieć relacji społecznych.
>>> Ekspert: praca zdalna może podzielić los swojej poprzedniczki – telepracy
II.
Nie można dzisiaj nie zauważyć współczesnych zagrożeń związanych z wykonywaniem pracy, z relacjami pomiędzy pracownikiem a pracodawcą, a także systemem prawnym regulującym rynek pracy. Jeśli dostrzegamy, że praca jest dla człowieka, to jednak należy również wskazać na współczesne zagrożenia, które powodują, że często człowiek staje się dla pracy.
Związane jest to między innymi z nadmiernym wymiarem czasu pracy, a wskutek tego z postępującą redukcją przestrzeni dla budowania życia rodzinnego i społecznego. Wiąże się to także z ryzykiem wykorzystywania pracowników, z powstrzymywaniem się od regularnych wypłat lub ograniczaniem ich wysokości, brakiem osłon socjalnych, zatrudnianiem „na czarno”, wymuszaniem pracy w dodatkowych, pozanormatywnych godzinach bez finansowej rekompensaty, organizowaniem pracy bez przestrzegania podstawowych zasad higieny i bezpieczeństwa, co wiąże się z ryzykiem utraty zdrowia a nawet życia.
Niestety, współczesny rynek pracy, tempo, w jakim żyjemy i pracujemy, bezwzględna pogoń za wynikami, sukcesem i maksymalizacją zysku sprawiają, że w naszych miejscach pracy spotykamy się nieraz ze zjawiskiem stosowania mobbingu i dyskryminacji, które to zjawisko winno być natychmiast ujawniane, a jeśli zostanie udowodnione, także karane.
Innym zagrożeniem jest zmuszanie pracowników do stosowania się do tzw. ładu korporacyjnego, który nie ma wiele wspólnego z etyką chrześcijańską, co stanowi poważny problem w postaci znanego – choćby w środowisku lekarskim – konfliktu sumienia.
Jednym z negatywnych zjawisk współczesnego świata jest demoralizacja pracy, utrata godności, sensu, etosu pracy, co – w połączeniu z jej coraz większą ekspansją – presją wydajności i anektowaniem kolejnych obszarów życia człowieka, prowadzi z jednej strony do zjawiska wypalenia zawodowego, depresji, poczucia egzystencjalnej pustki, bezsensu, a z drugiej strony do nadmiernego produktywizmu, konsumpcjonizmu i życia na kredyt.
Opisane powyżej zjawiska – choć w mniejszej skali – występują także w mniejszych zakładach pracy, oddziałując silnie na ich funkcjonowanie oraz ograniczając samorealizację pracowników. Pracodawcy winni szanować prawo każdego człowieka do należnego mu odpoczynku, do dnia wolnego od pracy. Niedziela to dzień odpoczynku zarezerwowany dla Boga, rodziny i dla siebie.
Ważnym wydaje się także przełamanie schematu: zły pracodawca – dobry pracownik. Nagannymi są sytuacje skażenia etosu wykonywanej pracy, które mogą mieć różne oblicza, na przykład brak rozeznania właściwej wartości pracy czy pozorowanie pracy i nieetyczne przerzucanie odpowiedzialności na współpracowników czy pracodawcę.
Każdy z pracowników – w swojej aktywności zawodowej – powinien kierować się poszanowaniem miejsca pracy oraz powierzonego mu mienia i osób z którymi współpracuje. W codziennych zadaniach winien mieć także na uwadze dobro zakładu i rozwój swego zakładu pracy czy organizacji, w której jest zatrudniony. Pracownik winien też respektować i przestrzegać norm i zasad, które – w zgodzie z obowiązującym prawem – tworzą ramy formalne w miejscu wykonywanej pracy.
Niewłaściwe formowanie rzeczywistości pracy prowadzi często do alienacji w życiu rodzinnym a także we wspólnocie Kościoła. To sprawia, że duża część młodego oraz w średnim wieku pokolenia ryzykuje wyobcowanie w kontekście życia wspólnotowego: rodzinnego, środowisk zamieszkania, grup parafialnych i duszpasterskich. Dla młodego człowieka, który dopiero wchodzi w dorosłe życie, buduje swoje dojrzałe relacje osobiste i zawodowe, zdobywa nowe doświadczenia i kompetencje, ważne jest, aby sposób zorganizowania pracy, jej miejsce i czas jaki w niej spędza, nie blokowały go, nie odbierały mu prawa i możliwości do realizacji własnej osobowości i życia z poszanowaniem jego godności osobistej a także wolności.
III.
Warto w tym miejscu wskazać na szczególną tradycję pracy organicznej w Wielkopolsce oraz piękne postawy tak wielu osób ją realizujących. Miała ona znaczenie nie tylko w czasach niewoli narodowej, gdy była też emanacją patriotyzmu, ale także w czasach niedawno minionych i współczesnych, gdy nasz region miał szansę stawać się wzorcem pracowitości, gospodarności i dobrego zarządzania.
Wśród przykładów z przeszłości należy wymienić wybitne postaci do których niemal przy każdej okazji tak chętnie się odwołujemy, jak: doktor Karol Marcinkowski, Dezydery Chłapowski, Maksymilian Jackowski, Edmund Bojanowski, ks. Augustyn Szamarzewski, a także Hipolit Cegielski.
Takim modelowym społeczeństwem, właśnie dzięki wysiłkom ówczesnych organiczników, stała się społeczność polska zamieszkująca ziemie zaboru pruskiego. Wszystkie stany, skupione wokół pracy organicznej – traktowanej ostatecznie jako droga wiodąca do odzyskania utraconej niepodległości Ojczyzny – zdawały sobie sprawę, że tylko uczciwa praca daje szansę na „podniesienie moralności, oświaty i dobrobytu”. Przyniosło to pozytywne skutki już w dniu wybuchu zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, 27 grudnia 1918 roku.
Szczególnie bliski nam wielkopolski etos pracy, upominanie się o poszanowanie wolności osobistej i godności każdego człowieka, godziwe warunki pracy i płacy, dał znać o sobie ponownie podczas robotniczego zrywu 28 czerwca 1956 roku. O wolność, prawo, chleb i Boga upomnieli się robotnicy z fabryki Cegielskiego i innych zakładów pracy, rozpoczynając tym samy długą, znaczoną cierpieniem, krwią, więzieniami i wieloma ofiarami drogę ku wolności.
>>> Praca – co zrobić, gdy nie mamy czasu dla najbliższych?
IV.
Należy zwrócić uwagę na szczególną wartość działań związanych z zachowaniem właściwego etosu pracy. Wyzwaniem i szansą jest tworzenie dobrego środowiska pracy.
Należy dążyć do sytuacji, w której praca nie będzie dobrem deficytowym, doceniony zostanie potencjał każdego człowieka w tym także tzw. osób niepełnosprawnych. Praca wiązać się będzie z poczuciem spełnienia godziwych aspiracji i rozwoju osobistego z wnoszeniem istotnych wartości do wspólnoty.
Godnymi poparcia są takie postawy pracodawców, osób zarządzających i tworzących przestrzenie pracy, które pomagają rozwijać potencjał ludzki. Należy także wskazać szczególną odpowiedzialność państwa tworzącego dojrzałe regulacje prawne dotyczących pracy, sprzyjających zachowaniu ludzkiej godności i praw, ale także odpowiedzialności.
Warto wzmóc wysiłek stymulujący dobro, jednostkowy i społeczny. Większej uwagi wymagają działania chroniące godność pracy, jej społeczną użyteczność i znaczenie, egzystencjalną doniosłość, a także sprawiedliwe wynagrodzenie.
Szczególną troską powinno się objąć młode pokolenie wchodzące na rynek pracy, zapewniając mu godziwy rozwój i pomoc w realizacji celów życiowych. Warto rozwijać takie postawy oraz budować takie środowiska pracy, które dawałyby szansę realizacji pasji, samorozwoju, doskonalenia oraz spełnienia osobistego. Jednocześnie trzeba zdecydowanie przeciwstawiać się sytuacjom, w których praca staje się przyczyną alienacji, źródłem wykluczenia i wypalenia.
Podpisali: dr hab. med. Szczepan Cofta, ks. prał. dr Paweł Deskur (sekretarz), prof. dr hab. med. Janusz Gadzinowski, prof. dr hab. M. Figlerowicz, prof. dr hab. Anna Grzegorczyk, prof. dr hab. Tomasz Jasiński, prof. dr. hab. inż. Tomasz Łodygowski, prof. dr hab. Roman Słowiński, prof. dr hab. Tomasz Sokołowski, prof. dr hab. Tomasz Szwaczkowski, dyr. Przemysław Terlecki, prof. dr hab. Jan Węglarz (przewodniczący).
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |