Pakistan: imamowie przeciw terroryzmowi
Według agencji Fides jest to historyczny zwrot w dziejach Islamskiej Republiki Pakistanu, gdzie stale dochodzi do zamachów sunnitów na mniejszości – nie tylko chrześcijańską, ale także na muzułmanów uważanych za „niewiernych” i traktowanych jak sekty, takich jak szyici czy ahmadyjczycy.
Deklaracja zawiera również bezpośrednie odniesienie do przypadku Asii Bibi, chrześcijanki skazanej na śmierć za rzekome bluźnierstwo, która od dziewięciu lat przebywa więzieniu. Według imamów, sprawa jej uwolnienia, oprotestowanego przez radykalnych islamistów, powinna mieć absolutne pierwszeństwo w rozpatrzeniu.
Dokument składa się z siedmiu punktów, zawierających ważne elementy dla wolności religijnej w Pakistanie. Imamowie potępiają zabójstwa dokonywane „pod pretekstem religii” i stwierdzają, że działania takie „są sprzeczne z naukami islamu”. W tekście podkreślono, że żaden przywódca religijny nie ma prawa krytykować proroków, zaś żadna sekta nie może być nazywana „niewierną”. Jednocześnie żaden muzułmanin czy nie-muzułmanin nie może być uznany „zasługującym” na śmierć na mocy wyroku pozasądowego.
Wierni każdej religii czy sekty mają konstytucyjne prawo do życia w kraju według własnych zasad kulturowych i doktrynalnych. Wypływa z tego prawo do autonomicznego organizowania swoich wspólnot za zgodą lokalnych władz i całkowity zakaz publikowania materiałów podżegających do nienawiści religijnej.
Deklaracja z Islamabadu uznaje, że Pakistan jest państwem wieloetnicznym i wieloreligijnym, dlatego – zgodnie z prawem koranicznym – obowiązkiem rządu jest ochrona życia i własności nie-muzułmanów mieszkających w tym kraju. Powinien on surowo traktować tych, którzy zagrażają ich miejscom świętym.
Za istotne imamowie uznali wprowadzenie w życie ogólnokrajowego planu walki z fundamentalizmem. Podkreślili też, że „wszyscy nie-muzułmanie mieszkający w Pakistanie mają należne im prawa i rząd powinien zagwarantować podstawowe prawa mniejszości”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |