Fot. EPA/ESTEBAN BIBA

Papież: Bóg nas miłuje bardziej niż miłujemy samych siebie

Bóg nas miłuje znacznie bardziej niż my miłujemy samych siebie – zapewnił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Regina caeli”, jaką odmówił w południe z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

Odnosząc się do słów Jezusa: „Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem”, papież zastanawiał się, w jakim sensie nazywa On to przykazanie „nowym”, skoro już „w Starym Testamencie Bóg nakazał członkom swego ludu, by kochali bliźniego jak siebie samego”.

– Dawne przykazanie miłości stało się nowym, ponieważ zostało uzupełnione następującym dodatkiem: „jak Ja was umiłowałem”. Cała nowość polega na miłości Jezusa Chrystusa, tej, z jaką oddał za nas swe życie. Chodzi o miłość Boga, powszechną, bezwarunkową i bez granic, która znajduje swój szczyt na krzyżu. W tym momencie najbardziej radykalnego uniżenia i powierzenia się Ojcu, Syn Boży ukazał i dał światu pełnię miłości – wyjaśnił Franciszek.

Wskazał, że „Jezus umiłował nas jako pierwszy”, pomimo „naszych kruchości, naszych ograniczeń i ludzkich słabości”. A dając nam nowe przykazanie, „prosi nas, abyśmy się wzajemnie miłowali nie tylko i nie tyle naszą miłością, ile Jego miłością, którą Duch Święty wlewa do naszych serc, jeśli błagamy Go z wiarą”.

fot. ANGELO CARCONI, PAP/EPA.

– W ten sposób – i jedynie w ten sposób – możemy miłować się wzajemnie nie tylko tak, jak sami miłujemy, ale jak On nas umiłował, to jest o wiele więcej. Bóg nas bowiem miłuje znacznie bardziej niż my miłujemy samych siebie – wskazał papież.

Dodał, że ta „miłość sprawia, że stajemy się nowymi ludźmi, braćmi i siostrami w Panu, i czyni nas nowym Ludem Bożym, Kościołem, w którym wszyscy są powołani, by kochać Chrystusa i w Nim miłować się wzajemnie”.

Franciszek wskazał, że miłość „jest jedyną siłą, która przemienia nasze serce kamienne w serce z ciała; która czyni nas zdolnymi do miłowania naszych nieprzyjaciół i przebaczania tym, którzy nas skrzywdzili; która sprawia, że postrzegamy drugiego jako obecnego lub przyszłego członka wspólnoty przyjaciół Jezusa; która pobudza nas do dialogu i pomaga nam siebie wysłuchiwać i poznawać się nawzajem”. – Miłość otwiera nas na innych, stając się podstawą ludzkich relacji. Uzdalnia do przezwyciężania barier naszych własnych słabości i uprzedzeń, tworzy mosty, uczy nowych dróg, wyzwala dynamizm braterstwa – podkreślił papież.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze