Papież do duszpasterzy akademickich: doceniajcie różnice świateł i cieni
Posługa duszpasterzy akademickich pozostaje bardzo ważna, bowiem poprzez troskę o studentów, czasem w sposób mało zauważalny, przynosi się rozwój instytucji edukacyjnych, kultur, lokalnych Kościołów, ludów. Wskazywał dziś na to Papież. Przyjął on na audiencji uczestników specjalnej konferencji w Rzymie „W stronę wielokątnej wizji”, która w ostatnich dniach zgromadziła właśnie duszpasterzy akademickich z całego świata.
Franciszek przypomniał, że bardzo podoba mu się symbolika tytułu spotkania. Na jej podstawie zachęcał do doceniania różnic w swoim życiu i posłudze. Wielokąt bowiem, w przeciwieństwie do kuli, w różnych swoich punktach na różny sposób odbija światło – wskazał Ojciec Święty. „Mało tego: dzięki wielu ścianom, wielościan może również tworzyć zróżnicowaną projekcję cieni” – dodał po chwili. „Posiadanie «wielościennego widzenia» oznacza zatem trening oczu, aby uchwycić i docenić wszystkie te niuanse” – zaznaczył. Zauważył, że w przyrodzie istnienie minerałów ukształtowanych w formy wielościanów stanowi efekt bardzo długiej i kompleksowej historii. Biorąc to wszystko pod uwagę, Papież powiedział: „w posłudze formacyjnej przyjmowanie z duchem ojcowskim i macierzyńskim ludzi, obecnych w nich oraz w różnych sytuacjach świateł i cieni, jest już misją: ułatwia wzrost tego, co Bóg zasiał w każdym w wyjątkowy i niepowtarzalny sposób”.
>>> Watykan: polski kapłan odpowiedzialny za duszpasterstwo akademickie
Ojciec Święty zachęcał także, aby towarzyszyć poszczególnym osobom z realną troską o nie. I wreszcie zapraszał do działania z odwagą. Chodzi tutaj o niepoddawanie się paraliżującym strachom lub zniechęceniu. „Kiedy w mozole duszy przebija się decyzja tworząca coś nowego, buntując się przeciwko bezwładowi zbyt wyrachowanego sumienia, to jest odwaga, potrzeba wówczas odwagi; odwagi, która nie lubi ozdobników, ani mentalnych, ani emocjonalnych, ale dociera do sedna, celując w to, co konieczne, pomijając wszystko, co może osłabić siłę pierwotnego wyboru” – podkreślił Franciszek. Jak zaznaczył, mowa tutaj o cnocie „«ubogich w duchu» (Mt 5, 3), tych, którzy wiedząc, że potrzebują miłosierdzia, nieustraszenie błagają o łaskę i w swoim ubóstwie uwielbiają marzyć o wielkich rzeczach (…), dążąc do proporcji Chrystusa: do wysokości, szerokości i głębokości Jego miłości (por. Ef 3, 17-19)”. Stąd też Papież życzył zebranym, aby „zawsze pielęgnowali w życiu i w posłudze odważną ufność właściwą osobom wierzącym”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |