Papież do rzymian wobec obecnych konfliktów: nie wolno ulegać logice broni!
„Pokój jest darem Boga, który także dzisiaj musi znaleźć serca gotowe ten dar przyjąć i pracować, aby być budowniczymi pojednania oraz świadkami nadziei” – czytamy w papieskim liście z okazji 80. rocznicy złożenia ślubów przez mieszkańców Rzymu wobec ikony Maryi Salus Populi Romani.
Chodzi o wspomnienie ich modlitwy przed tym wizerunkiem, gdy prosili o spokojne wyzwolenie spod nazistowskiej okupacji. Jeszcze tego samego dnia wojska alianckie wkroczyły do Wiecznego Miasta bez oddawania strzału. „80 lat później pamięć o tym wydarzeniu tak pełnym znaczenia chce być okazją do modlitwy za tych, którzy stracili życie w II wojnie światowej i do ponownej medytacji nad ogromną plagą konfliktu zbrojnego” – pisze Franciszek w swoim liście.
>>> 80. rocznica ocalenia Rzymu, święto Salus Populi Romani
Tekst zwraca następnie uwagę na ciągle trwające tragedię, wzywając, by o nich nie zapominać.
„Myślę w szczególności o udręczonej Ukrainie, Palestynie i Izraelu, Sudanie, Birmie, gdzie wciąż brzęczy broń i przelewa się coraz więcej ludzkiej krwi – zaznacza Ojciec Święty. – Są to dramaty dotykające niezliczonych niewinnych ofiar, których krzyki terroru i cierpienia stawiają pod znakiem zapytania sumienia wszystkich: nie możemy i nie wolno nam ulegać logice broni!”.
Papież zachęca do podejmowania konkretnych działań. Wyraża nadzieję, iż przypomnienie dawnych ślubowań ożywi „w rzymianach postanowienie bycia wszędzie budowniczymi prawdziwego pokoju, wznawiając braterstwo jako niezbędny warunek odbudowy konfliktów i wrogości. Budowniczym pokoju może być ten, kto posiada go w sobie i z odwagą oraz łagodnością angażuje się w tworzenie więzi, w nawiązywanie relacji międzyludzkich, w łagodzenie napięć w rodzinie, w pracy, w szkole, wśród przyjaciół”. Franciszek kończy list prośbą do Maryi, aby wyjednała „dla całej ludzkości dar zgody i pokoju”.
„Matczynemu wstawiennictwu Maryi Salus Populi Romani zawierzam wszystkich mieszkańców Rzymu, zwłaszcza osoby starsze, chore, samotne i znajdujące się w trudnej sytuacji. Niech Ona, Dziewica czułości i pocieszenia, umacnia wiarę, nadzieję i miłość, aby promieniować Bożą miłością i miłosierdziem w świecie” – pisze Ojciec Święty.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |