Papież: Kościół nie potrzebuje kandydatów na etat księdza
Kościół „nie potrzebuje kandydatów na etat księdza” – powiedział wiernym w czasie środowej audiencji generalnej papież Franciszek. „Tacy ludzie nie są potrzebni, lepiej, żeby zostali w domu” – stwierdził.
W czasie spotkania z kilkunastoma tysiącami wiernych na placu Świętego Piotra Franciszek mówił, że kapłaństwo jest „powołaniem, by w Chrystusie i Kościele służyć wspólnocie z całą miłością, konkretną troską i mądrością”. „Kościół nie potrzebuje kandydatów aspirujących do etatu księdza; nie, tacy nie są potrzebni, lepiej, żeby zostali w domu” – dodał i wyjaśnił, że w kapłaństwie „miłuje się lud Boży z całym ojcostwem, czułością i siłą oblubieńca oraz ojca”.
W rozważaniach poświęconych szóstemu przykazaniu „Nie cudzołóż” papież powiedział, że cudzołożnik, osoba rozwiązła i niewierna to ktoś „niedojrzały, kto trzyma dla siebie swoje życie i interpretuje sytuacje na podstawie własnego dobrego samopoczucia i zadowolenia”.
„Aby zawrzeć małżeństwo nie wystarczy ceremonia ślubu” – wyjaśnił Franciszek i stwierdził, że trzeba przejść od myślenia „ja” do „my”. Zwrócił uwagę na to, że słowa z listu świętego Pawła, w którym mowa jest o przykazaniu wierności małżeńskiej, są „rewolucyjne”, jeśli przeanalizuje się je „w antropologii tamtych czasów”.
Fragment mówiący o tym, aby „kochać swoją żonę tak, jak Chrystus miłuje Kościół to rewolucja; być może w tamtym czasie to rzecz najbardziej rewolucyjna, jaka została wypowiedziana na temat małżeństwa” – zauważył papież.
Następnie podkreślił: „Możemy zadać sobie pytanie: do kogo adresowane jest to przykazanie wierności? Czy tylko do małżonków?”. „W istocie to przykazanie dla wszystkich, to ojcowskie słowo Boga skierowane do każdego mężczyzny i każdej kobiety” – wyjaśnił. Papież mówił też, że każdy człowiek przeznaczony jest „do miłości i bycia miłowanym”. „Ludzkie ciało nie jest narzędziem przyjemności, lecz miejscem naszego powołania do miłości, a w autentycznej miłości nie ma miejsca na rozpustę i jej powierzchowność. Mężczyźni i kobiety zasługują na więcej, niż to” – oświadczył Franciszek.
Zwracając się do Polaków mówił o uroczystości Wszystkich Świętych i o Zaduszkach. „Jutro przypada uroczystość Wszystkich Świętych, pojutrze wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych. Nawiedzając groby naszych bliskich pamiętajmy, że mamy u Boga rzeszę świętych, którzy orędują w naszych potrzebach” – powiedział.
„Nie zapominajmy jednak, że wielu zmarłych także oczekuje naszego duchowego wsparcia. Wraz z Maryją, Królową Wszystkich Świętych, pamiętajmy o nich w naszych modlitwach, by zostali przyjęci do grona zbawionych w niebie. Niech święci pomogą nam stawać się świadkami Chrystusa i Jego Ewangelii wobec naszych braci” – dodał papież.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |