EPA/NUNO VEIGA

Papież mediatorem w sporze między dwiema Koreami?

Nowy prezydent Korei Południowej Moon Jae-in prawdopodobnie zwrócił się do Franciszka z prośbą o mediację w konflikcie z jej północnym sąsiadem.

Watykański dziennik „L’Osservatore Romano” w swym cotygodniowym opisie kolejnej środowej audiencji ogólnej podał 25 maja, że list głowy państwa przekazali papieżowi na zakończenie jego spotkania z wiernymi 24 bm. na Placu św. Piotra przewodniczący episkopatu południowokoreańskiego abp Hyginus Kim Hee-jong i były ambasador tego kraju przy Watykanie Seong Youm.

Według pisma był to „bardzo znaczący gest prezydenta wobec papieża z punktu widzenia wspólnego zaangażowania na rzecz pokoju, sprawiedliwości i pojednania”.
Z kolei włoska agencja katolicka ACI zamieściła 23 bm. wywiad z abp. Kimem, który powiedział m.in., że to prezydent Moon wysłał go do Rzymu, aby poprosił papieża Franciszka o „mediację”. Wzorem po temu miało być pośrednictwo Watykanu między Kubą a USA, które w grudniu 2014 roku doprowadziło do wznowienia stosunków dyplomatycznych między oboma państwami.

„Ufamy, że będzie to możliwe” – powiedział przewodniczący episkopatu, nawiązując do tamtych mediacji i podkreślił, że chodzi o prowadzenie „poważnego dialogu między Koreą Północną i Południową”. Zwrócił uwagę, że w chwili obecnej Korea Północna nie ufa Zachodowi, toteż gdyby nawiązano dialog z prezydentem USA Donaldem Trumpem (który 24 maja odwiedził papieża), mogłoby się to przyczynić do pojednania między obu państwami koreańskimi.

Z ostatnich wypowiedzi nowego prezydenta Korei Południowej wynika, że obawia się on wzrostu napięcia wojskowego. W ubiegłym tygodniu biuro prezydenckie w Seulu oceniło, że istnieje „wysokie niebezpieczeństwo konfliktu zbrojnego” na linii demarkacyjnej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze