fot. EPA/VATICAN MEDIA

Papież: na wzór świętych Piotra i Pawła bądźmy apostołami wyzwolenia

Na świętych Piotra i Pawła jako apostołów wyzwolenia wskazał Franciszek podczas porannej Mszy św. w bazylice watykańskiej. W Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła papież podkreślił, że także i my potrzebujemy wyzwolenia, bo tylko wolny Kościół jest Kościołem wiarygodnym.

Zaznaczył, że za przykładem apostołów jesteśmy wezwani do uwolnienia się od poczucia porażki, strachu, obłudy zewnętrzności, dwuznacznych związków z władzą i od lęku przed byciem niezrozumianymi i atakowanymi. Podczas Eucharystii papież poświęcił paliusze dla nowych arcybiskupów-metropolitów, w tym abp. Tadeusza Wojdy z Gdańska.

>>> Bp Buzun: apostołowie są wzorem przemiany do dobrego życia

Na wstępnie Ojciec Święty podkreślił, że w centrum życia obydwu apostołów znajdowało się spotkanie z Jezusem, które odmieniło ich życie. Papież zaznaczył, że Piotr został wyzwolony przede wszystkim z poczucia niegodności i goryczy porażki. Stało się to dzięki bezwarunkowej miłości Jezusa, który zachęcał go, by odważnie patrzył na własną słabość, by szedł za Nim drogą krzyżową, by oddał życie za braci i siostry. „Piotr doświadcza Paschy: Pan go wyzwolił” – powiedział Franciszek.

Następnie Ojciec Święty zauważył, że również Paweł doświadczył wyzwolenia przez Chrystusa, z niewoli własnego „ja” i z niewoli religijnej żarliwości, która czyniła go zapaleńcem w zachowywaniu tradycji, jakie otrzymał (por. Ga 1,14) i brutalnym w prześladowaniu chrześcijan. „Paweł przeżył doświadczenie Paschy: Pan go wyzwolił” – stwierdził papież.

„Appearance While the Apostles are at Table”, fot. Wikimedia Commons

„Kościół spogląda na tych dwóch olbrzymów wiary i widzi dwóch apostołów, którzy wyzwolili moc Ewangelii w świecie, jedynie dlatego, że sami zostali wyzwoleni przez spotkanie z Chrystusem” – powiedział Franciszek. Zaznaczył, że Jezus czyni to samo z nami: zapewnia nas o swojej bliskości, modląc się za nas i wstawiając się do Ojca; łagodnie upomina nas, gdy popełniamy błędy, abyśmy mogli znaleźć siłę do powstania i podjęcia drogi.

>>> Piotr i Paweł, czyli spór o obrzezanie i kaszankę

Ojciec Święty podkreślił, że także i my potrzebujemy wyzwolenia, bo tylko wolny Kościół jest Kościołem wiarygodnym. „Podobnie jak Piotr, jesteśmy wezwani do uwolnienia się od poczucia porażki w obliczu naszych niekiedy nieudanych połowów; do uwolnienia się od strachu, który nas obezwładnia i czyni nas bojaźliwymi, zamykając nas w naszych pewnikach i odbierając nam odwagę prorokowania. Podobnie jak Paweł, jesteśmy wezwani, by być wolnymi od obłudy zewnętrzności; aby być wolnymi od pokusy narzucania się z mocą świata, zamiast ze słabością, która czyni miejsce dla Boga; wolnymi od przestrzegania religijności, która czyni nas surowymi i nieelastycznymi; wolnymi od dwuznacznych związków z władzą i od lęku przed byciem niezrozumianymi i atakowanymi” – zaznaczył papież. Dodał, że możemy być współpracownikami w tym wyzwoleniu, ale tylko wtedy, gdy jako pierwsi pozwolimy się wyzwolić nowością Jezusa i będziemy podążali w wolności Ducha Świętego.

Na koniec Franciszek pozdrowił nowych arcybiskupów-metropolitów oraz delegację prawosławnego Patriarchatu Ekumenicznego z Konstantynopola. „Modlimy się za Was, za Pasterzy, za Kościół, za nas wszystkich: abyśmy wyzwoleni przez Chrystusa, byli apostołami wyzwolenia na całym świecie” – powiedział papież na zakończenie swej homilii.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze