Papież: nie możemy nie myśleć o Ukrainie i tych okrucieństwach
W tych dniach nie możemy mówić o innych rzeczach, nie wspomniawszy o wojnie na Ukrainie, o okrucieństwach, do których można się posunąć – powiedział papież przyjmując w Watykanie członków rzymskiego klubu wioślarskiego. Do przygotowanego uprzednio przemówienia Franciszek dodał spontaniczne słowa, w których przypomniał o tragedii, której doświadczają Ukraińcy.
Franciszek wyraził przekonanie, że uprawianie sportu, pielęgnowanie sportowego ducha i przyjaźni może pomóc młodym, by nie popadli w takie okrucieństwa i pamiętali o ofiarach tych tragedii.
„Dla każdej grupy wiekowej, a zwłaszcza dla młodych ludzi, ważne jest, aby nie poddawać się w obliczu życiowych przeszkód, ale pokonywać trudności z wytrwałością, ufnością w Boga i w siebie, a także z pomocą innych. Poprzez sport jesteście powołani do promowania wartości zdrowej rywalizacji, przyjaźni i solidarności. Chodzi o szerzenie kultury sportowej, która traktuje uprawianie sportu nie tylko jako czynnik dobrego samopoczucia fizycznego, ale jako ideał odwagi, jako środek integralnego rozwoju osoby. Szczególnie wam, drodzy młodzi sportowcy, życzę, abyście uprawiali sport w sposób uczciwy i w duchu zdrowej rywalizacji. Pomoże wam to stawiać czoła wymagającemu wyścigowi życia z odwagą i uczciwością, z radością i pogodną wiarą w przyszłość, zatrzymując się, by cierpliwie czekać na tych, którzy są wolniejsi i mają większe trudności“ – powiedział Ojciec Święty.
Na zakończenie Franciszek poprosił rzymskich wioślarzy o modlitwę w swojej intencji. Bardzo jej potrzebuję, bo mój „sport” bynajmniej nie jest łatwy – dodał Papież.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |