Youtube/YoutTube Originals

Papież o św. Tomaszu z Akwinu: doskonały przykład współistnienia wiary i rozumu

Franciszek podał św. Tomasza z Akwinu (1225-1274) jako doskonały przykład współistnienia wiary i rozumu. „Jest on nowoczesnym autorem, którego wizja oferuje świeże i aktualne spojrzenie na nasz zglobalizowany świat, zdominowany przez pozytywizm prawny i kazuistykę” – stwierdził papież. Dzisiaj, 7 marca, przypada 750. rocznica śmierci jednego z najwybitniejszych teologów i filozofów w historii.

Dominikański teolog był „głęboko przekonany, że nie może być fundamentalnej sprzeczności między prawdą objawioną a prawdą odkrytą przez rozum, ponieważ Bóg jest prawdą i światłem, które oświetla całą wiedzę”, napisał Franciszek w przesłaniu na warsztaty Papieskiej Akademii Nauk Społecznych z okazji 750. rocznicy śmierci św. Tomasza z Akwinu na temat: „Ontologia społeczna i prawo naturalne Akwinaty w perspektywie. Spostrzeżenia dla i z nauk społecznych”. Ich uczestnicy starają się odpowiedzieć na pytanie: „Co myśl jednego z najwybitniejszych teologów w historii Kościoła ma wspólnego z rozwojem nauk społecznych?”, badając relacje „między wiarą i rozumem a sposobami, w jakie relacje między ludźmi są artykułowane i rozwijają się”.

>>> Franciszek apeluje o bliskość wobec ofiar nadużyć duchownych

„Z pewnością św. Tomasz nie kultywował nauk społecznych w takim sensie, w jakim rozumiemy je dzisiaj”, zauważa Franciszek, niemniej jednak dzięki swoim studiom był ich prekursorem, a to dlatego, że dla niego było oczywiste, i stwierdza to w Summie, że osoba, jako stworzenie Boga, reprezentuje „to, co najszlachetniejsze w całym wszechświecie”. A ponieważ na poziomie myśli Akwinata utrzymywał, że Bóg jest „prawdą i światłem, które oświeca wszelkie rozumienie”, a zatem nie może być „żadnej fundamentalnej sprzeczności między prawdą objawioną a prawdą odkrytą przez rozum”, wynika z tego, „że dobra duchowe poprzedzają dobra materialne i że wspólne dobro społeczeństwa poprzedza dobro jednostki”. 

Fot. wikimediacommons/By Carlo Crivelli – http://www.nationalgallery.org.uk/paintings/carlo-crivelli-saint-thomas-aquinas, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=528367

Franciszek podkreśla na przykład uwagę, jaką Doktor Anielski poświęca kwestiom sprawiedliwości, zwłaszcza w Komentarzach, co pokazuje jego „wpływ na kształtowanie współczesnej myśli moralnej i prawnej”. Akwinata, przypomina papież, potwierdza „wewnętrzną godność i jedność osoby ludzkiej” – zarówno cnót ciała, jak i cnót „duszy rozumnej” – które umożliwiają jej rozróżnienie między prawdą a fałszem oraz między dobrem a złem”. Jest to to, co św. Tomasz nazywa „inteligencją Bożą”, czyli „wrodzoną zdolnością” człowieka „do rozeznawania i porządkowania lub kierowania czynami do ich ostatecznego celu poprzez miłość”, zwaną inaczej „prawem naturalnym”.

>>> „Wśród wszystkich wad pycha jest wielką królową”. Papież ponownie nie przeczytał tekstu katechezy

I w tym tkwi nowoczesność autora Summy, ponieważ dzisiaj – zapewnia Franciszek – konieczne jest ponowne rozważenie tej, jak to nazywa Akwinata, „naturalnej skłonności do poznania prawdy o Bogu i życia w społeczeństwie”, aby – dodaje papież – „kształtować myśl społeczną i politykę w sposób, który promuje, a nie utrudnia autentyczny ludzki rozwój jednostek i narodów”. Zaufanie Tomasza do prawa naturalnego zapisanego w sercu człowieka może zaoferować, podkreśla Franciszek, „świeże i ważne spostrzeżenia dla naszego zglobalizowanego świata, zdominowanego przez pozytywizm prawny i kazuistykę”, nawet jeśli – jak przyznaje – „nadal poszukuje solidnych podstaw dla sprawiedliwego i humanitarnego porządku społecznego”.

Jako myśliciel chrześcijański, Tomasz z Akwinu uznaje działanie „łaski odkupieńczej” przyniesionej przez Jezusa w ludzkim działaniu, która oprócz korzyści duchowych ma, jak zauważa Franciszek, „bogate implikacje” dla zrozumienia dynamiki „solidnego porządku społecznego opartego na pojednaniu, solidarności, sprawiedliwości i wzajemnej trosce”. W tym miejscu papież cytuje Benedykta XVI, który w encyklice „Caritas in Veritate” potwierdził, że mężczyzna i kobieta, jako obiekty Bożej miłości, stają się z kolei podmiotami miłości, wezwanymi do odzwierciedlania tej miłości i tworzenia sieci miłości w służbie sprawiedliwości i dobra wspólnego. Dynamika „miłości otrzymywanej i dawanej”, która – jak zauważa – dała początek nauce społecznej Kościoła”, której celem jest zbadanie, w jaki sposób „społeczne korzyści Odkupienia mogą stać się widoczne w życiu mężczyzn i kobiet”.

Franciszek kończy refleksją, która wpisuje się w okres Wielkiego Postu i przypomina, że refleksja ta musi być zawsze połączona z praktyczną demonstracją chrześcijańskiej miłości. „W ciągu tych lat mojego pontyfikatu – pisze – starałem się uprzywilejować gest umycia nóg”, który jest „niewątpliwie wymownym symbolem Błogosławieństw” Jezusa i „ich konkretnego wyrazu w dziełach miłosierdzia”. Ponieważ „Jezus wiedział, że jeśli chodzi o inspirowanie ludzkiego serca, przykłady są ważniejsze niż powódź słów”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze