Fot. EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Papież: świat przeżywa bardzo mroczne chwile

Papież Franciszek oświadczył w środę we włoskiej telewizji RAI, że świat przeżywa obecnie „bardzo mroczne” chwile, w których „nie znajduje się zdolności do refleksji”. „To mroczna chwila i następna porażka”, „każda wojna jest porażką”, „nie możemy przyzwyczajać się do wojen” – mówił.

„Od zakończenia II wojny światowej w 1945 roku do chwili obecnej po jednej porażce następuje druga, bo wojny nie zatrzymały się” – podkreślił.

Papież zapytany o to, co czuł widząc obrazy z ataku Hamasu na Izrael 7 października i sceny bombardowań Strefy Gazy odpowiedział: „Każda wojna jest porażką. Niczego nie rozwiązuje się poprzez wojnę, niczego. Wszystko uzyskuje się dzięki pokojowi, dialogowi”.

Mówiąc o ataku Hamasu, Franciszek podkreślił: „Weszli do kibuców, wzięli zakładników, niektórych zabili. A potem była reakcja Izraelczyków, by iść po zakładników i ich uratować”. „Na wojnie – zaznaczył – jeden policzek prowokuje drugi. Jeden jest silny, a drugi jeszcze silniejszy”.

Mówiąc o konflikcie izraelsko-palestyńskim stwierdził: „Dwa narody, które muszą żyć razem; za sprawą tego mądrego rozwiązania – dwóch państw i z Jerozolimą ze specjalnym statusem”. Przywołał porozumienie z Oslo z 1993 roku, które było wtedy podstawą procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie i istnienia Autonomii Palestyńskiej.

>>> Ambasador Izraela: widzieliśmy najtragiczniejszy dzień w historii Żydów od Holokaustu

Fot. PAP/EPA/Riccardo Antimiani

Zaznaczył, że codziennie dzwoni do zakonników w Strefie Gazy. Poinformował, że od nich dowiedział się, że w małej parafii przebywają 563 osoby.

Podczas rozmowy przypomniano opinie niektórych ocalałych z Zagłady, którzy uznali ataki na kibuce za „nowy Holokaust” i zapytano papieża, czy obawia się nawrotu antysemityzmu. „Niestety antysemityzm pozostaje ukryty. To widać, na przykład młodzi ludzie robią różne rzeczy tu i tam” – zaznaczył Franciszek.

Podkreślił: „zawsze jest coś z antysemityzmu”, jakby „nie wystarczył Holokaust podczas II wojny światowej z ponad 6 mln osób zabitych, zniewolonych; to nie minęło”. „Niestety to nie minęło. Nie potrafię tego wyjaśnić, nie mam na to wytłumaczenia, to fakt” – oświadczył papież.

Odnosząc się do wojny na Ukrainie, powtórzył, że chciał pojechać zarówno do Kijowa, jak i do Moskwy na rozmowy w sprawie jej zakończenia. Dodał, że rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow napisał mu, że wizyta w Rosji „nie jest potrzebna”. „Naród ukraiński to naród męczeński, doznał prześladowań w czasach Stalina” – oświadczył.

Zaznaczył: „To naród, który bardzo cierpi i teraz każda rzecz sprawia, że przeżywa to jeszcze raz i ja to rozumiem, przyjąłem prezydenta (Ukrainy Wołodymyra) Zełenskiego. Rozumiem, ale potrzeba pokoju. Zatrzymajcie się, zatrzymajcie się i szukajcie porozumienia pokojowego, porozumienia są prawdziwym rozwiązaniem. Dla obu stron”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze