EPA/ANGELO CARCONI

Papież wydał dyspozycję, by pochowano go w bazylice Matki Bożej Większej

Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.

W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.

Wybór ten oznacza, że po raz pierwszy od 120 lat papież nie spocznie w Grotach Watykańskich bazyliki świętego Piotra.

Franciszek wyjaśnił, że w bazylice Matki Bożej Większej za znajdującą się tam figurą Królowej Pokoju „jest pokój, w którym przechowywane są kandelabry”.

„To jest to miejsce” – dodał ujawniając, gdzie dokładnie chce być pochowany. Następnie dodał: „Potwierdzili mi, że wszystko jest gotowe”.

Franciszek w ogłoszonym w listopadzie zeszłego roku dokumencie uprościł rytuał papieskiego pochówku. Nowe obrzędy mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy – wyjaśniono w Watykanie.

Pierwszy element uproszczonego protokołu to decyzja o tym, że zgon papieża zostanie stwierdzony nie w jego pokoju, ale w prywatnej kaplicy.

Zarządził, że ciało papieża zostanie natychmiast złożone do trumny i w niej wystawione. Dotychczas ciało zmarłego wystawianie było na katafalku.

>>> Śmierć papieża – obrzędy związane z odejściem Ojca Świętego

EPA/ANGELO CARCONI Dostawca: PAP/EPA.

Zamiast do trzech trumien ciało zostanie włożone do dwóch – z cynku i drewna.

Już wcześniej Franciszek zapowiadał, że chce uprościć rytuał pogrzebu papieskiego.

Nowe zasady zastąpiły te z 1998 r., a zatem z czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Zgodnie z tymi regułami odbył się jego pogrzeb w 2005 r. Z częściowymi zmianami wykorzystano je też podczas uroczystości pogrzebowych emerytowanego papieża Benedykta XVI w styczniu 2023 roku.

W najnowszym wydaniu księgi obrzędów uwzględnione zostały wnioski z tych właśnie dwóch pogrzebów oraz dostosowano się do wytycznych Franciszka, który polecił uprościć rytuał. Poza tym, jak zaznaczono w Watykanie, wzięto pod uwagę aktualną wrażliwość teologiczną i kościelną oraz zmiany w księgach liturgicznych.

Jedną ze zmian jest uproszczenie tytułów papieża. Powrócono do terminologii zastosowanej wydaniu Mszału Rzymskiego z 2008 r.: papież, biskup Rzymu i pasterz.

Zachowane zostały trzy miejsca, w których odbywają się obrzędy pogrzebowe. Pierwsze to miejsce śmierci. Już w prywatnej kaplicy, przed przeniesieniem do bazyliki watykańskiej ciało papieża zostanie złożone w drewnianej trumnie i wewnętrznej cynkowej.

Miejscem drugim jest bazylika świętego Piotra, dokąd zostanie przeniesione ciało papieża i gdzie zostanie wystawione w trumnie, a nie na samym katafalku, jak było to po śmierci Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Zamknięcie trumny nastąpi wieczorem w przeddzień mszy pogrzebowej.

Trzecie jest miejsce pochówku. Tam również obrzęd został uproszczony, ponieważ wyeliminowano składanie trumny z cyprysu w trumnach ołowianej i dębowej. Ciało zmarłego będzie już w zamkniętych trumnach: cynkowej i drewnianej.

O swoich dyspozycjach dotyczących pochówku Franciszek mówił w opublikowanej w zeszłym roku książce „Następca”. Wyznał tam, że nie chce, aby jego ciało było wystawione na katafalku, lecz w trumnie; „z godnością, ale jak każdego chrześcijanina” – wyjaśnił.

Podkreślił również, że jego życzeniem jest to, by po jego śmierci odbyło się jedno czuwanie, a nie dwa i by nie organizowano osobnej ceremonii w chwili zamknięcia trumny.

Wspominając pogrzeb Benedykta XVI w zaznaczył: „To ostatnie czuwanie żałobne celebrowane w ten sposób, z ciałem papieża wystawionym poza trumną, na katafalku”.

„Rozmawiałem z ceremoniarzem i wyeliminowaliśmy to i wiele innych rzeczy”- ujawnił.

Franciszek wyraził opinię, że obrzęd był „zbyt przeciążony”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze