Papież zaniepokojony sytuacją na Białorusi
Brutalne tłumienie demonstracji i sankcje są na porządku dziennym na Białorusi. Co więcej, kraj również został ciężko doświadczony przez kryzys Covid-19. W tym napiętym kontekście mniejszość katolicka w tym kraju również cierpi z powodu represji.
Wiadomo, że arcybiskupowi Mińska, Tadeuszowi Kondrusiewiczowi miesiącami odmawiano wjazdu do kraju po tym, jak krytykował władze polityczne. Międzynarodowe dzieło papieskie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) rozmawiało z przewodniczącym Konferencji Episkopatu Białorusi, biskupem Alehem Butkiewiczem, o tym, jak Kościół towarzyszy ludziom i dlaczego obecna sytuacja jest szansą na zbliżenie ekumeniczne. 49-latni hierarcha od 2014 roku jest ordynariuszem diecezji witebskiej, a od 14 marca bieżącego roku przewodniczącym Konferencji Biskupów Katolickich Białorusi. Wywiad z nim przeprowadziła Maria Lozano z papieskiego dzieła Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP).
PKWP: Białoruś przeżywa poważny kryzys. W jaki sposób Kościół stara się towarzyszyć jej mieszkańcom?
Bp Aleh Butkiewicz: Wobec wydarzeń zachodzących w społeczeństwie Kościół jest zobowiązany do reakcji i nie może pozostać obojętny. Zaangażowani w to ludzie to także w większości ci, którzy należą do Kościoła. Dlatego Kościół stara się poruszyć ich serca, wzywając do pokoju i pojednania oraz do dialogu w celu rozwiązywania problemów. Oferujemy także wszelką możliwą pomoc: duchową, psychologiczną, a czasem także materialną osobom, które znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji.
Czy również praca Kościoła została dotknięta tymi wydarzeniami?
– W zasadzie sytuacja kryzysowa nie utrudniła ani nie ograniczyła zbytnio posługi Kościoła, poza pewnymi ograniczeniami w transmitowaniu mszy św. i niekiedy ściślejszą kontrolą urzędową działalności niektórych księży i parafii.
Jakie są dominujące odczucia wiernych na temat obecnej sytuacji?
– Aktualna sytuacja jest dodatkową motywacją do wzmożonej modlitwy, a często także do przemyślenia swojej relacji z Bogiem i z innymi ludźmi. Ogólnie rzecz biorąc, sytuacje tego rodzaju tylko pogłębiają wiarę.
Jakie były skutki pandemii wirusa Covid-19 na Białorusi i co Kościół uczynił, aby złagodzić jej skutki?
– Jak wszędzie na świecie, epidemia Covid-19 wywarła negatywny wpływ na życie publiczne i sytuację gospodarczą. Kościół był jedną z pierwszych instytucji, które zareagowały na pandemię. Przyjęliśmy środki barierowe, zapewniając urządzenia do dezynfekcji w kościołach, wymagając noszenia masek podczas Mszy św. i zachowując dystans fizyczny. Następnie wdrożono projekty mające na celu pomoc organizacjom medycznym w zakupie niezbędnego sprzętu ochronnego i zapobiegawczego. Wzrosła również liczba transmisji online mszy św. parafialnych. Tutaj PKWP natychmiast przyszła nam z pomocą.
Większość ludności Białorusi należy do Kościoła prawosławnego. Jak opisałby Ksiądz Biskup relacje z Kościołem prawosławnym? Czy istnieje ugruntowany ekumenizm, także w odniesieniu do kwestii społecznych?
– Stosunki z Cerkwią prawosławną, ale także z przedstawicielami innych wyznań i religii, są pokojowe. Ogólnie określiłbym je jako przyjazne, zwłaszcza na poziomie relacji międzyludzkich, a także w rodzinach wyznaniowo mieszanych. Wszelkie różnice wyznaniowe czy religijne są prawie zapomniane, gdy chodzi o ratowanie ludzi. Z tego punktu widzenia epidemia może być do pewnego stopnia postrzegana raczej jako czynnik jednoczący niż dzielący.
Duża liczba księży katolickich na Białorusi pochodzi z zagranicy, zwłaszcza z Polski. Czy jest to źródłem problemów, na przykład z wydawaniem wiz? Czy istnieją bariery językowe w parafiach?
– Obecnie większość naszych księży pochodzi z Białorusi. Jesteśmy jednak dalecy od tego, by poradzić sobie bez pomocy księży z zagranicy. Jesteśmy szczególnie wdzięczni księżom polskim za ich wieloletnią pracę i poświęcenie. Ich posługę komplikuje fakt, że muszą regularnie – raz w roku, a nawet co pół roku – uzyskiwać pozwolenie na prowadzenie działalności duszpasterskiej. Zgoda ta może być cofnięta w każdej chwili bez podania przyczyny. Nie ma jednak problemu z językiem Mszy świętej. Duchowni zagraniczni nie mają żadnej bariery językowej.
W jaki sposób Powszechny Kościół Katolicki może wyrazić swoją solidarność z Białorusinami?
– Białoruś już otrzymuje wsparcie ze strony Kościoła powszechnego, zwłaszcza modlitwy wielu zakonów, zgromadzeń, parafii i osób prywatnych. Jesteśmy szczególnie wrażliwi na modlitwy i myśli Jego Świątobliwości papieża Franciszka, który jest zaniepokojony tym, co dzieje się w naszym kraju. Ta duchowa jedność jest dla nas istotnym wsparciem w obecnej sytuacji. Przedstawicielstwo Stolicy Apostolskiej na Białorusi stara się poprzez kanały dyplomatyczne pomóc ludności w tych trudnych czasach w znalezieniu pokojowego rozwiązania kryzysu w naszym kraju i pozytywnie wpłynąć na sytuację naszego kraju we wspólnocie międzynarodowej.
Jakie jest przesłanie Księdza Biskupa dla dobroczyńców Pomocy Kościołowi w Potrzebie?
– Przede wszystkim chcielibyśmy wyrazić naszą głęboką wdzięczność wszystkim dobroczyńcom PKWP, którzy od lat pomagają nam w renowacji kościołów i ułatwiają pracę parafii i wspólnot religijnych. Bez tego duszpasterskiego i społecznego wsparcia nie bylibyśmy tu, gdzie jesteśmy dzisiaj. Ze swej strony zapewniamy, że będziemy się modlić bez wytchnienia i prosić o Bożą nagrodę za waszą dobroć i otwartość serca!
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |