Patriarcha Cyryl skarży się, że Europa go izoluje, bo mówi „prawdę”
Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl wyraził oburzenie, że nie może wjechać do krajów Unii Europejskiej, określając to jako „wydarzenie bez precedensu, którego nie było nawet w czasach zimnej wojny”. W przemówieniu do przebywającego z wizytą w Rosji patriarchy-katolikosa Asyryjskiego Kościoła Wschodu Mara Awy III poruszył on szereg zagadnień, dotyczących zarówno stosunków dwustronnych z tym Kościołem (historycznie nestoriańskim), jak i problemów międzynarodowych, w tym wojny w Ukrainie.
Mówiąc o obecnej sytuacji Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), na którego czele stoi od końca stycznia 2009, Cyryl przypomniał, że “niedawno na zgromadzeniu ogólnym Światowej Rady Kościołów (ŚRK) w niemieckim Karlsruhe prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier próbował wywrzeć nacisk na delegację naszego Kościoła, i na całe to gremium”. Patriarcha uznał to za „bezprecedensowe mieszanie się władz świeckich w życie organizacji kościelnych” i dodał, że zareagował „ze zrozumieniem i wdzięcznością na stanowisko zgromadzenia ogólnego ŚRK, które nie zgodziło się z panem Steinmeierem”.
Cyryl chce do telewizji
Gdy nie udało się wpłynąć na zgromadzenie i dyskryminować RKP, podjęto decyzję również bez precedensu, aby nie wpuszczać jego – patriarchy na teren Unii Europejskiej – skarżył się zwierzchnik RKP. Jego zdaniem czegoś podobnego nie było nawet w latach zimnej wojny. „Nasuwa się spontaniczne pytanie: dlaczego?” – zdziwił się gospodarz spotkania. Zaznaczył, że „jeśli oni (UE) mają słuszność, a on błądzi, to powinni go zaprosić do rozmowy w telewizji, aby mógł przedstawić swe argumenty”.
>>> Prawosławny Instytut św. Sergiusza prostuje teologiczne błędy patriarchy Cyryla
„Ale oni boją się tego, gdyż prawda jest po naszej stronie, nie po ich. Ich stanowisko jest bardzo słabe w ogóle, a w sprawie izolacjonizmu zawsze było słabe” – stwierdził patriarcha. Zapewnił, że Kościół rosyjski jest otwarty „na komunikowanie się zarówno z tymi, którzy nas kochają, jak i z tymi, którzy nas nie lubią”.
Według Cyryla, pewne siły polityczne na Zachodzie, które są radykalnie antyrosyjskie, usiłują przeszkadzać w działalności Patriarchatu Moskiewskiego na szczeblu międzynarodowym, aby pozbawić go prawa przedstawiania swego stanowiska i uniemożliwić mu dawanie świadectwa przed światem. “Jeśli Zachód próbuje ograniczyć kontakty naszego Kościoła z partnerami zachodnimi, to rodzi się pytanie o powody. Dlaczego?” – mówił dalej zwierzchnik RKP.
Zimnowojenne czasy
Zauważył, że w czasie zimnej wojny było znacznie mniejsze porozumienie między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Sowieckim, ale kontakty nie ustały, w tym także dzięki więzom międzychrześcijańskim i „nasze delegacje udawały się do USA, a Amerykanie przybywali do nas, rozmawialiśmy na tematy zarówno teologiczne, jak i polityczne”. Teraz natomiast „podejmuje się znaczące wysiłki, aby ograniczyć zdolność naszego Kościoła do rozmawiania z Kościołami zachodnimi. Dzisiaj jest całkowicie odmienny obraz” – ubolewał zwierzchnik rosyjskiego prawosławia.
Na początku czerwca wszedł w życie szósty pakiet antyrosyjskich sankcji Unii Europejskiej, który – jak zaznaczył szef dyplomacji unijnej Josep Borrell – objął m.in. zakaz wjazdu na obszar Unii patriarchy Cyryla.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |