Pies, który jechał autobusem
We Włoszech pies pojechał autobusem, by odwiedzić matkę swojej właścicielki. 14-letni mieszaniec o imieniu Hank z regionu Marche doskonale zapamiętał trasę, wiedział, gdzie wysiąść i jak dotrzeć na miejsce.
Media opisały zdarzenie, które wywołało zdumienie i podziw mieszkańców okolicy. Wcześnie rano na przystanku w miejscowości Cattabrighe koło Pesaro wsiadł do lokalnego autobusu, jadącego do centrum miasta średniej wielkości pies i usiadł wygodnie na siedzeniu, jak każdy pasażer. Po przejechaniu autobusem 5 kilometrów czworonóg wysiadł przy stacji i ruszył w kierunku morza.
Wiadomość o podróżującym samotnie psie szybko rozeszła się po mieście. W mediach społecznościowych i na komunikatorach zaczęto pytać, czy nikt nie szuka zaginionego czworonoga. Zainteresowali się nim obrońcy praw zwierząt zaniepokojeni tym, że mógł on zostać porzucony albo się zgubił. Rozpoczęły się jego poszukiwania.
Jedna z aktywistek zdążyła go dostrzec i zaczęła zanim iść. Dotarła na dziedziniec domu, gdzie psa serdecznie powitała mieszkająca tam kobieta. Okazało się, że zwierzę przyjechało w odwiedziny do matki swojej właścicielki. Często razem do niej przyjeżdżali i dlatego Hank zapamiętał trasę. Nie jest tym w ogóle zdziwiona jego właścicielka o imieniu Carlotta. Przyznała, że jej pies uciekł z domu, kiedy ona poszła do pracy. Lokalnym mediom powiedziała: „Pamiętał tę trasę. Kiedy był młodszy, przychodził do mnie do baru, który odwiedzałam”- powiedziała.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |