fot. unsplash / Justin Veenema

Pies, który jechał autobusem

We Włoszech pies pojechał autobusem, by odwiedzić matkę swojej właścicielki. 14-letni mieszaniec o imieniu Hank z regionu Marche doskonale zapamiętał trasę, wiedział, gdzie wysiąść i jak dotrzeć na miejsce.

Media opisały zdarzenie, które wywołało zdumienie i podziw mieszkańców okolicy. Wcześnie rano na przystanku w miejscowości Cattabrighe koło Pesaro wsiadł do lokalnego autobusu, jadącego do centrum miasta średniej wielkości pies i usiadł wygodnie na siedzeniu, jak każdy pasażer. Po przejechaniu autobusem 5 kilometrów czworonóg wysiadł przy stacji i ruszył w kierunku morza.

Wiadomość o podróżującym samotnie psie szybko rozeszła się po mieście. W mediach społecznościowych i na komunikatorach zaczęto pytać, czy nikt nie szuka zaginionego czworonoga. Zainteresowali się nim obrońcy praw zwierząt zaniepokojeni tym, że mógł on zostać porzucony albo się zgubił. Rozpoczęły się jego poszukiwania.

fot. Hobi industri / unsplash

Jedna z aktywistek zdążyła go dostrzec i zaczęła zanim iść. Dotarła na dziedziniec domu, gdzie psa serdecznie powitała mieszkająca tam kobieta. Okazało się, że zwierzę przyjechało w odwiedziny do matki swojej właścicielki. Często razem do niej przyjeżdżali i dlatego Hank zapamiętał trasę. Nie jest tym w ogóle zdziwiona jego właścicielka o imieniu Carlotta. Przyznała, że jej pies uciekł z domu, kiedy ona poszła do pracy. Lokalnym mediom powiedziała: „Pamiętał tę trasę. Kiedy był młodszy, przychodził do mnie do baru, który odwiedzałam”- powiedziała.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze