fot. freepik/rawpixel

Podhale: wakacyjna akcja oddawania krwi w parafii

Kilkanaście litrów krwi oddali parafianie z podhalańskiego Miętustwa w czasie akcji krwiodawstwa w niedzielę 10 lipca. Życiodajny płyn górale przekazują tam już od ponad dwudziestu lat.

Akcja oddawania krwi była zorganizowana w salce parafialnej, tuż obok kościoła w Miętustwie. – Przyjeżdżamy tutaj od ponad 20 lat. Akcję zapoczątkowali sami parafianie, kiedy przed laty była potrzebna krew dla tutejszego proboszcza ks. Józefa Ślazyka, który ucierpiał w wypadku w świątyni. Jesteśmy zawsze przyjmowani z życzliwością i zaangażowaniem duszpasterzy – powiedziała dr Maria Lambrecht z Zakopanego, która koordynowała akcję w Miętustwie.

>>> Skierniewice: akcja „sprzątaMY” z udziałem Pary Prezydenckiej [GALERIA]

Gdzie i kiedy można oddawać krew?

Dr Maria Lambrecht zachęca do wakacyjnego oddawania krwi w wielu punktach stacjonarnych i mobilnych. – Jesteśmy w każdą środę w punkcie mobilnym na Krupówkach, krew można oddać tam aż do godz. 15, w zakopiańskiej stacji tylko do 12. Jednocześnie chciałam wszystkim podziękować za oddawanie życiodajnego płynu, który jest lekiem często ratującym życie – mówiła dr Lambrecht. Lekarka szczególne podziękowania skierowała do Krzysztofa Lei, niegdyś prezesa Tatrzańskiego Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi.

Akcja oddawania krwi w parafii w Miętustwie organizowana jest 2-3 razy w roku kalendarzowym. W najbliższym czasie krew będą mogli oddać także parafianie i goście w parafii w Jurgowie na pograniczu polsko-słowackim. Krew będzie można oddać także w czasie Święta Misia w Poroninie i Zawodów Strażackich w Zębie.

>>> Już niedługo Tydzień św. Krzysztofa i akcja pomocy dla misjonarzy

Satysfakcja z pomocy

Wśród krwiodawców w Miętustwie był Marcin z Maruszyny. – Akurat byłem tutaj w kościele, więc postanowiłem kolejny raz w swoim życiu podzielić się tym, co jest tak ważne przy ratowaniu człowieka. Z reguły jeździłem do stacji krwiodawstwa, ale takie zbiórki jak przy parafii nie zabierają tyle czasu i nie są przecież organizowane bez przyczyny – mówił pan Marcin. Z kolei dla Rafała z Miętustwa oddawanie krwi to zawsze satysfakcja. – Już od siedmiu lat oddaję krew, mam z tego powodu satysfakcję, a do tego czekają na krwiodawców jakieś gadżety – podkreśla pan Rafał.

Na terenie archidiecezji krakowskiej akcje oddawania krwi organizowane są także w innych parafiach, m.in. w Czarnym Dunajcu, Nowym Bystrem, czy Zakopanem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze