Polacy odwiedzili syryjskich uchodźców w Libanie
Przedstawiciele Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” odwiedzili we wtorek syryjskich uchodźców w Dolinie Bekaa w Libanie, do których zostaną przekazane paczki żywnościowe i higieniczne. W miejscu tym – jak mówił dyrektor PKWP, ks. prof. Waldemar Cisło – mieszka około 500 rodzin.
Od poniedziałku przedstawiciele Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” przebywają w Libanie, gdzie przygotowywanych jest 10 tys. paczek żywnościowych i higienicznych, które zostaną przekazane rodzinom poszkodowanym w ubiegłorocznym wybuchu w porcie w Bejrucie, a także mieszkającym tam uchodźcom. We wtorek wieczorem do Libanu udali się też ministrowie z KPRP Krzysztof Kwiatkowski i Bogna Janke, którzy w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy przekażą paczki potrzebującym. Odwiedzili syryjskich uchodźców w Dolinie Bekaa, do których mają trafić paczki.
>>> Ks. prof. Waldemar Cisło: w Libanie brakuje wszystkiego
Znajdujemy się na pograniczu syryjsko-libańskim, kilka kilometrów od granicy z Syrią. Tutaj od wielu lat, w takim nielegalnym koczowisku, mieszkają uchodźcy syryjscy. (ks. prof. Waldemar Cisło)
Znajduje się tu około 500 rodzin. „Rodziny liczą średnio około 5 osób, chociaż tutaj jedna pani powiedziała nam, że jej rodzina liczy 11 osób” – powiedział dyrektor Stowarzyszenia. Ks. prof. Cisło zwrócił też uwagę, że relacje między Libańczykami a uchodźcami stają się coraz bardziej napięte. „Słyszeliśmy o takim nieprzyjemnym incydencie, gdzie uchodźcy, którzy poszli do szpitala zaszczepić się przeciwko Covid-19, zostali potraktowani paralizatorami. Świadczy to o poziomie napięcia jaki tu panuje” – powiedział dyrektor PKWP. Wyjaśnił, iż dzieje się tak dlatego, że Libańczycy, którzy pracując przykładowo cały miesiąc zarabiają 40 dolarów, a ktoś, kto jest tutaj zarejestrowany jako uchodźca, otrzymuje około 400 dolarów miesięcznie. „Widzimy więc, że to tworzy napięcia” – zaznaczył ks. prof. Cisło.
>>> Ks. prof. Cisło: Bliski Wschód woła o pokój
>>> W jaki sposób PKwP pomaga Libanowi?
Uchodźcy mieszkają w trudnych warunkach. Kilkuosobowe rodziny mieszkają w małych domkach, składających się z jednego pomieszczenia. Nie mają łóżek i śpią na podłogach. Funkcjonuje tam też szkoła, w której dzieci uczą się m.in. języka angielskiego, oraz sklep. Pomoc Kościołowi w Potrzebie pomaga katolikom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu, pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 roku holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |