Polkowice: wstrząs w kopalni Rudna. Nie żyje górnik
Nie żyje górnik, który był poszukiwany przez ratowników po wstrząsie, do którego doszło w piątek w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach (Dolnośląskie). W wyniku wstrząsu rannych zostało czterech innych górników. O śmierci górnika poinformowała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelna ds. komunikacji w KGHM.
Do wstrząsu doszło na oddziale G24 kopalni Rudna w Polkowicach na głębokości 1100 metrów. Miał on siłę tzw. górniczej „szóstki”. W rejonie zagrożenia było pięciu górników. Lekarze jeszcze na dole kopalni udzielili pomocy trzem osobom. Czwartego z górników ratownicy szybko zlokalizowali i został on, tak jak pozostałe trzy osoby, wywieziony już na powierzchnię.
Na oddziale G-24 Zakładów Górniczych Rudna doszło do wstrząsu o energii 9,3 x 10 do 6J.
Aktualizacja i więcej informacji na bieżąco w komunikacie ????https://t.co/aCggDfJDrT
— KGHM Polska Miedź (@kghm_sa) February 7, 2020
– Górnicy przechodzą badania lekarskie, ich obrażenia nie zagrażają życiu – przekazała Marcinkowska-Bartkowiak. Z górnikiem, który zginął w wyniku wstrząsu, od początku akcji ratowniczej nie było kontaktu.
Piszę to z bólem serca. Niestety, dziś w ZG Rudna doszło do wstrząsu. Mimo natychmiastowej akcji ratowniczej zmarł jeden z Górników. Jesteśmy myślami i modlitwą z Jego Rodziną. Wprowadzam trzydniową żałobę we wszystkich oddziałach KGHM pic.twitter.com/dKDFb8wjdg
— Marcin Chludziński (@ChludzinskiM) February 7, 2020
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |