Polska-Izrael: powstanie grupa robocza ds. dialogu historycznego
Premier Mateusz Morawiecki zobowiązał dziś podległych mu przedstawicieli rządu, by do końca tygodnia powstał zespół, który ma kontynuować dialog historyczny z przedstawicielami Izraela.
W poniedziałek w siedzibie kancelarii premiera odbyło się spotkanie szefa rządu z przedstawicielami MSZ, Ministerstwa Kultury, Sejmu, Senatu i Kancelarii Prezydenta.
Dialog tak, ale nie na temat suwerennych decyzji polskiego rządu i parlamentu
„Pragnę podkreślić, że jest dla nas oczywistym, iż wyznacznikiem uczciwych relacji powinna być prawda historyczna. W obozach śmierci Niemcy zabijali Żydów, Polaków, Romów i Rosjan. Kto twierdzi inaczej, powinien być ukarany, bo kłamie na temat zbrodni na temat ludzkości” – dodała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. „Chcemy prowadzić konstruktywną rozmowę, dialog ze stroną izraelską, z naszymi partnerami z Izraela, chcemy wyjaśniać, że te przepisy (noweli ustawy o IPN ) w żaden sposób nie ograniczają możliwości prac naukowcom badającym kwestię zagładę Żydów” – podkreśliła rzeczniczka. Jak zaznaczyła strona polska jest otwarta na dialog historyczny, ale „ten dialog nie będzie dotyczył suwerennych decyzji podejmowanych przez polski parlament”.
„Chcemy mówić o prawdzie, chcemy pracować razem z naszymi kolegami z Izraela. Polska i Izraela razem wydały wspólne oświadczenie w 2016 r. potępiające używanie sformułować, które mogą sugerować udział Polski w niemieckim, nazistowskim przemyśle śmierci, jak [polskie obozy śmierci]. Oczekujemy, aby Izrael uznał też sformułowanie „polskie obozy śmierci” jako część kłamstwa oświęcimskiego” – powiedziała rzeczniczka rządu.
Nowe przepisy nie mają zamykać ust
Zaznaczyła, że projekt nowelizacji ustawy o IPN był znany stronie izraelskiej i jest publicznie dostępny od ponad półtora roku. „Został do Rządowego Centrum Legislacji zgłoszony w marcu 2016 roku. Według słów wiceministra sprawiedliwości, pani ambasador Anną Azari znała ten projekt, zgłaszała uwagi do niego, m.in. dotyczące wolności prowadzenia prac naukowych, wolności badań” – mówiła Kopcińska. Zaznaczyła, że swoboda dyskusji historycznej, działalność artystyczna nie jest ograniczona w nowelizacji ustawy o IPN i nie będzie podlegała jej przepisom. Jak dodała, nie będzie też karane „wskazywanie na haniebne przypadki zbrodni popełnianych przez konkretne osoby”.
„Wymienione przeze mnie obszary wyłączone spod przepisów tejże ustawy m.in. były zgłaszane przez panią ambasador i zostały przez przedstawicieli polskich uwzględnione. Stąd wielkie zaskoczenie słowami pani ambasador, które wypowiedziała w ostatnich dniach, na temat przyjętej przez Sejm ustawy, ponieważ ona te zapisy znała, zgłaszała uwagi do pewnego momentu” – powiedziała Kopcińska.
Reakcja Izraela
W sobotę podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz ambasador Izraela Anna Azari, zaapelowała o zmianę w przyjętej przez Sejm nowelizacji wprowadzającej m.in. kary za używanie sformułowań typu „polskie obozy śmierci”. Azari podkreśliła, że „Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady”.
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o IPN – Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, zgodnie z którą każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne – będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”. Do nowych przepisów krytycznie odniosły się władze Izraela (m.in. premier Benjamin Netanjahu). W niedzielę wieczorem odbyła się rozmowa telefoniczna premiera Mateusza Morawieckiego i premiera Izraela; obie strony potwierdziły, że potrzebny jest dialog w celu wyjaśniania zmian w ustawie o IPN.
Dziś obchodzony był Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokastu
„Izrael wspólnie z Polską chce naprawić błędy historyczne i rozmawiać tylko o niemieckich nazistowskich obozach zagłady” – powiedziała w poniedziałek pod pomnikiem Pomnikiem Bohaterów Getta ambasador Izraela w Polsce Anna Azari. Dziś w Warszawie z udziałem m.in. prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz odbyły się uroczystości z okazji Światowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
„Siła sumienia, poczucie wspólnoty tak charakterystyczne dla naszego kraju, silniejsze były od strachu. Dzięki takim bohaterom ocalały dziesiątki tysięcy istnień. Znaczący jest fakt, że wśród wszystkich odznaczonych medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata najwięcej jest Polaków” – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście odczytanym przez szefa jego gabinetu politycznego Marka Suskiego.
W liście premier podkreślił, że w Polsce nie ma miejsca na nienawiść i jej promowanie. Przypomniał też, że Polska i Izrael podpisały umowę o współpracy w walce z kłamstwami o Holokauście. „W myśl tych ustaleń, my Polsce wprowadzamy przepisy, które mają nie tylko pokazywać prawdę o strasznych zbrodniach popełnionych na Polakach, Żydach, Romach i innych narodach – ofiarach okrutnych totalitaryzmów – niemieckiego nazizmu i sowieckiego komunizmu, ale także dających tarczę obronną przed kłamstwami w postaci kar za szerzenie nieprawdy” – napisał.
Z kolei wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin zauważył, że dzisiaj na terenie obozów zagłady zadajemy sobie najbardziej dramatyczne pytania o Boga i jego obecność, o dobro i zło, w tym osobowe zło, o nikczemność, o bestialstwo, ale też o bohaterstwo i miłość.
„Polskie państwo będzie na wieki o te miejsca dbało, by szukać odpowiedzi na te pytania. Ale państwo polskie ma też prawo dopominać się o prawdę, kto był sprawcą, a kto ofiarą. Sformułowania „polskie obozy śmierci”, „polskie obozy koncentracyjne” traktujemy jako część kłamstwa oświęcimskiego. Oczekujemy od państw Zachodu, w tym Izraela, który jest częścią świata Zachodu, by tak rozszerzająco to sformułowania rozumieć – zaapelował.
Najszlachetniejsza misja
Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce zaznaczyła, że do jednej z jej najszlachetniejszych misji w naszym kraju należy honorowanie Polaków medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”. Zaznaczyła, że Izrael i świat pamiętają o powstaniu w getcie i powstaniu warszawskim. „Kiedy dyskutujemy o nowelizacji ustawy o IPN, musimy pamiętać, że wielu ocalałych i ich rodziny boleśnie wspominają tragiczne strony relacji. Oni pamiętają i tych, którzy bali się pomagać i tych, którzy dobrowolnie współpracowali z nazistami. Dla ocalałych są to bardzo osobiste i dramatyczne historie. Najważniejsze jest, by pamiętać i badać historię, która się wydarzyła z jej wszystkimi aspektami” – powiedziała.
Zapewniła też o pamięci o Polakach ratujących Żydów. „Jednakże rząd Izraela pragnie zachować całkowitą wolność w dyskusji o historii Holokaustu w taki sposób, by uniknąć wypaczeń. Izrael wspólnie z Polską chce naprawić błędy historyczne i rozmawiać tylko o niemieckich nazistowskich obozach zagłady” – podkreśliła Azari. Dodała, że smuci ją, iż spór, który wybuchł, jest „rodzajem triumfu ideologii nazizmu, który chciał doprowadzić do walki między narodami”. Podkreśliła, że „dyskurs powinien dotyczyć pełnego obrazu historii, zarówno tej dobrej, jak i złej”.
List szefa Instytutu Pamięci Narodowej
Jak podkreślił, „współczesny wymiar pamięci o więźniach Auschwitz to również walka z przekłamaniami na temat przeszłości obozu i warunków, w jakich został stworzony. To ciągłe przypominanie, kto wówczas był katem, a kto ofiarą”. Szarek zaznaczył, że „Holokaust został wymyślony w Niemczech i przez Niemców był realizowany przy zaangażowaniu całego niemieckiego państwa”. Przypomniał, że Polska była krajem, w którym nie było ani państwowej, ani instytucjonalnej kolaboracji z nazistami, „a jednostki, które się do tego zniżyły, same postawiły się poza nawiasem narodu, za co karane były przez struktury polskiego państwa podziemnego” – napisał szef IPN.
„Obchodzony Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu jest krzykiem żydowskich dzieci, matek i ojców, krzykiem zamordowanego narodu, krzykiem Romów, krzykiem Polaków i wszystkich ofiar ludobójstwa” – podkreśliła Gołda Tencer, założycielka fundacji Shalom, która zorganizowała uroczystości pod pomnikiem.
Nienawiść nie może stać się normą
W trakcie uroczystości odczytano także list sekretarza generalnego ONZ, António Guterresa. „Zbyt często haniebne poglądy przenikają z marginesu życia społecznego, wpływając na całe społeczeństwa i życie polityczne. Razem musimy zrobić wszystko, by nienawiść nie stała się normą. Gdy porzucamy swoje ludzkie wartości, wszyscy stajemy w obliczu zagrożenia, wszędzie i za każdym razem obowiązkiem każdego z nas jest szybki, jasny i zdecydowany sprzeciw wobec rasizmu i przemocy” – napisał sekretarz generalny ONZ.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu ustanowiony został w 2005 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Jego obchody wyznaczono na 27 stycznia – dzień, w którym przypada rocznica wyzwolenia obozu w Auschwitz. Obchodzony jest co roku, by wyrazić hołd wobec cierpienia ofiar Zagłady, o których nikt z żyjących nie powinien zapomnieć.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |