Jan Bednarek, fot. PAP/Piotr Nowak

Polska przegrała z Mołdawią w eliminacjach Euro 2024. Mecz był katastrofą [+GALERIA]

Piłkarska reprezentacja Polski poległa w wyjazdowym meczu eliminacji Euro 2024 z Mołdawią 2:3. Biało-czerwoni prowadzili po pierwszej połowie 2:0, ale druga część meczu była obrazem nieudolnej gry naszej kadry.

Selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos desygnował dziś do gry największe gwiazdy kadry, w tym Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego. 

Partnerem w ataku napastnika Barcelony jest Arkadiusz Milik. Biało-czerwoni grają też trzema defensorami. W 13. minucie Polacy objęli prowadzenie. Frankowski dośrodkował na długi słupek. Piłka trafiła do Lewandowskiego, który głową zagrał do Milika. Napastnik Juventusu delikatnie musnął piłkę i wpakował ją do siatki. W 34. minucie Lewandowski podwyższył na 2:0. Napastnik Barcelony otrzymał podanie od Milika i popisał się precyzyjnym, płaskim strzałem sprzed pola karnego.

fot. PAP/Piotr Nowak

Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. W 48. minucie Szczęsnego strzałem tuż przy słupku pokonał Ion Nicolaescu. Wcześniej piłkę stracił Zieliński. Jak podał profil  twitterowy „Łączy nas piłka”, gol strzelony przez Roberta Lewandowskiego był 1500. bramką zdobytą przez reprezentację Polski w historii jej występów.

W 62 minucie sędzia nie uznał bramki strzelonej przez Mołdawian po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Przez kilkanaście minut przewagę na boisku zdobyli gospodarza, stwarzając groźne sytuacje pod polską bramką. Ma polu karnym Biało-czerwonych kotłowało się szczególnie po dośrodkowaniach Mołdawian.

Trener reprezentacji Polski Fernando Santos, fot. PAP/Piotr Nowak

Niemal stuprocentową okazję Polacy zmarnowali w 75 minucie. Upłynęły zaledwie cztery minuty i Mołdawia zdobyła wyrównującą bramkę. Katem Polaków znów okazał się Nicolaescu. Po koszmarnych błędach Polaków w obronie, w 85 minucie Mołdawianie zdobyli trzecią bramkę. Szczęsny okazał się bezradny po strzale Babohlo. Biało-czerwoni okazję na wyrównanie stracili w 88 minucie. Niecelnie strzelał sprzed pola karnego Linetty.

Polska ma trzy punkty po dwóch spotkaniach w grupie E i zajmuje trzecie miejsce. Mołdawia zgromadziła dwa punkty w trzech meczach i jest czwarta. Prowadzą Czechy z siedmioma „oczkami”, również w trzech występach. 

Bramkarz Wojciech Szczęsny puszcza gola na 3:2, fot. PAP/Piotr Nowak

Mołdawia: Dorian Railean – Ioan-Calin Revenco, Artur Craciun, Victor Mudrac, Veaceslav Posmac – Maxim Cojocaru, Vladislav Baboglo, Cristian Dros, Vitalie Damascan, Oleg Reabciuk – Ion Nicolaescu.

Polska: Wojciech Szczęsny – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Jakub Kiwior – Przemysław Frankowski, Damian Szymański, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański, Nicola Zalewski – Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik.

Galeria (14 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze