Polski Kościół Prawosławny nie uznaje ważności święceń zwierzchnika Prawosławnego Kościoła Ukrainy
Pomimo, że najwyższy autorytet prawosławia na świecie, patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I zniósł wszelkie kary nałożone przez Moskwę na biskupów ukraińskich i uznał za w pełni kanoniczny nowy Prawosławny Kościół Ukrainy, to Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny – podobnie jak Patriarchat Moskiewski – nie uznaje tego Kościoła, ani ważności święceń kapłańskich i biskupich jego zwierzchnika, metropolity Epifaniusza.
Prezentujemy komunikat kancelarii metropolity Sawy, wyjaśniający jego stanowisko:
W związku z informacjami na stronie internetowej www.pomisna.info oraz pytaniami dotyczącymi kanonicznego statusu „Kościoła Prawosławnego Ukrainy” (PCU), Kancelaria Prawosławnego Metropolity Warszawskiego i całej Polski ponownie podaje do wiadomości stanowisko Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w tej kwestii, które było wielokrotnie wyrażane w uchwałach Świętego Soboru Biskupów PAKP (nr 340 z dnia 9 maja 2018 roku, nr 341 z dnia 15 listopada 2018 roku) i potwierdzone uchwałą nr 342 z dnia 2 kwietnia 2019 roku: Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny jest za nadaniem, w oparciu o normy dogmatyczno – kanoniczne, autokefalii dla całej Cerkwi w Ukrainie, a nie grupie odstępców. Odstępcy od nauki Św. Cerkwi nie mogą reprezentować zdrowego organizmu cerkiewnego. Narusza to jedność eucharystyczną całego Prawosławia.
>>> Kościół Prawosławny w Polsce: Kościół Prawosławny Ukrainy nie spełnia warunków kanoniczności
Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny raz jeszcze pragnie podkreślić, że suwerenne państwo ukraińskie powinno posiadać jeden, niezależny, autokefaliczny Kościół prawosławny.
Utworzony w 2018 roku i proklamowany w 2019 roku, tzw. „Kościół Prawosławny Ukrainy” nie spełnia warunków kanoniczności. Zasadniczą wątpliwością pozostaje ważność święceń kapłańskich i biskupich, w tym również tak zwanego „zwierzchnika Kościoła Prawosławnego Ukrainy”, których dokonywał w latach 1992-2018 były metropolita Kijowa i całej Ukrainy, Filaret (Denysenko). Były metropolita Filaret, decyzją Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z 1992 roku, został pozbawiony święceń biskupich i kapłańskich z zachowaniem jedynie ślubów zakonnych. W 1997 roku, w wyniku swoich działań naruszających normy kanoniczne, został sprowadzony do stanu świeckiego. Powyższe decyzje przyjęte zostały z aprobatą przez wszystkie lokalne Kościoły prawosławne. Osoba pozbawiona święceń nie może i nie ma prawa udzielać ich innym.
Nieuregulowana sytuacja koniczna „Kościoła Prawosławnego Ukrainy” powoduje daleko idące konsekwencje dogmatyczno – kanoniczne. Sakramenty udzielane przez osoby świeckie nie mogą być uznawane za ważne! Przedłużający się, nieunormowany status „Kościoła Prawosławnego Ukrainy” wzbudza niepokój i niezrozumienie wśród zdezorientowanych wiernych, jak i w całym Kościele prawosławnym.
W związku z powyższym, Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny wielokrotnie apelował i apeluje o zwołanie spotkania zwierzchników lokalnych Kościołów prawosławnych, aby w duchu miłości, pokory i zrozumienia, podjąć próbę rozwiązania tzw. „kwestii Kościoła Prawosławnego Ukrainy”.
Kościół prawosławny w Polsce, mając na uwadze dobro i troskę o prawosławnych emigrantów przebywających obecnie, jak i w latach minionych, w naszej Ojczyźnie obejmuje wszystkich jednakową opieką duszpasterską, bez względu na narodowość. Począwszy od 24 lutego 2022 roku, tj. od dnia wybuchu wojny rosyjsko – ukraińskiej, pomoc i schronienie, w tym opiekę duszpasterską, pod omoforionem Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego uzyskała ludność ukraińska, nie bacząc na przynależność konfesyjną. Pomoc ta udzielana jest do dnia dzisiejszego.
Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny nieustannie wznosi modlitwy w intencji pokoju, jedności i stabilności w Ukrainie.
Kancelaria Prawosławnego Metropolity Warszawskiego i całej Polski, 23 sierpnia 2022
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |