Pomaganie daje siłę [+GALERIA]
Już od ponad miesiąca wolontariusze, i ci zrzeszeni, i ci okazjonalni, pomagają osobom uciekającym z Ukrainy przed wojną. W jaki sposób ten czas wpływa na nich samych?
Dworzec PKP, Międzynarodowe Targi Poznańskie, Arena, Pogotowie Społecznie – to tylko niektóre punkty na mapie Poznania, w których spotykamy tych, którzy poczuli potrzebę, by pójść i zaangażować się w pomoc uchodźcom. Cały świat podziwia to zaangażowanie. Wielu jednak zastanawia się, nie bez racji, jak długo w ten sposób damy radę pomagać.
Dobry wolontariusz
W punktach trzeba dbać nie tylko o to, by ktoś był na miejscu, ale także o to, by ci, którzy tam są regularnie się wymieniali.
– Wielu z nas na co dzień oddaje czas na wolontariat, więc nie jest to nic nowego. Oczywiście teraz tego czasu jest może nieco więcej. Dlatego staramy się dbać o siebie nawzajem. Kiedy widzimy, że ktoś jest bardzo zmęczony, czy jest już naprawdę długo „na posterunku”, to szukamy zmiany. Bo dobry wolontariusz to wypoczęty, najedzony i zdrowy wolontariusz – mówi Joanna, która prawie od samego początku pomaga na terenie MTP.
>>> Ukraina: pracownicy Caritas Spes ryzykują życie, rezygnują z wolnego czasu i wynagrodzenia
Więcej dobra
Jest coś takiego w pomaganiu, że pomimo nieporozumień, trudności, które nie są do uniknięcia, buduje między ludźmi i w nas samych jakiś rodzaj pozytywnej energii. A to niesie. Pozwala przekraczać to, co trudne i obciążające.
>>> Patriarcha Bartłomiej: cały świat ma wobec Was ogromny dług wdzięczności
– Pomaganie to takie perpetuum mobile. Im więcej się angażujesz, tym więcej masz siły. Oczywiście czasami da się odczuć zmęczenie takie fizyczne, psychiczne. Ale jednocześnie buduje się jakaś wewnętrzna potrzeba, by to kontynuować. Być może dlatego, że jest wiele takich momentów, w których można doświadczyć dobra. A to jest coś, czego chcemy doświadczać. Pomaganie wydobywa z nas tę lepszą cząstkę i chcemy, by było tego więcej i więcej – wokół nas, na świecie.
Galeria (11 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |