fot. EPA/ANATOLY MALTSEV

Pomoc Kościoła w Polsce dla ośrodka dla uchodźców w Armenii

Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski remontuje kilkanaście domów w Ośrodku Agadżanian należącym do Caritas Armenia, tak aby można było tam przyjąć na zimę uchodźców z Górskiego Karabachu.

Przed dwoma tygodniami ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, odwiedził tereny Armenii przy granicy z Górskim Karabachem, w tych okolicach gdzie przebywają tysiące uchodźców z Górskiego Karabachu.

Ks. Kryża wyjaśnia, że Armenia zmaga się obecnie z wielkim exodusem ludzi z Górskiego Karabachu.  Na jej tereny przybyło od 120 do 150 tys. uchodźców. Różne organizacje próbują im pomóc,  w tym i ormiański Kościół katolicki. Należąca do niego Caritas otworzyła dla uchodźców wszystkie swoje ośrodki.

>>> Armenia: dramat uchodźców z Górskiego Karabachu, stracili wszystko

fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

Ks. Kryża podkreśla, że wielu uchodźców uciekało zupełnie bez niczego, pozostawiając domy, samochody oraz pozostały dobytek, byleby uratować zagrożone życie. Opowiada np. o matce, która uciekała z Górskiego Karabachu z czwórką dzieci i miała przy sobie cały majątek, spakowany w kilku walizkach i kufrach. Niestety nie mogli oni uciec samochodem, bo nie można było kupić ani kropli benzyny, wiec zdecydowali się na autobus. Ale kierowca oświadczył, że może zabrać tylko ludzi a nie bagaże. Wszystkie bagaże więc zostawili na przystanku i dotarli do Armenii bez niczego. „Takich, bądź podobnych sytuacji są setki i tysiące, a sytuacja staje się coraz trudniejsza, gdyż szybkimi krokami zbliża się zima” – podsumowuje ks. Kryża.

Kapłan tłumaczy, że najważniejszym wezwaniem na dziś jest zapewnienie tym ludziom schronienia na zimę, tak, by mogli przetrwać, mieć ciepło i dach nad głową. I dlatego Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie zaangażował się, aby domki z letniego obozu w Ośrodku Agadżanian należącym do Caritas Armenia w wiosce Torosgjuch przerobić na zimowe. W ramach tego obiektu przebywa obecnie ok. 90 uchodźców. – Zrobiliśmy wszystko wraz z tamtejszymi włodarzami, aby domy te przystosować do przeżycia zimy – wyjaśnia, dodając, że do dziś zostały już wyremontowane i ocieplone 3 domy, a w najbliższych dniach i tygodniach dojdą do tego kolejne.

Górski Karabach jest to  region zamieszkany w większości przez Ormian, ale znajdujący się na terytorium Azerbejdżanu. Trwający od dziesięcioleci i trudny do rozwiązania konflikt między Armenią a Azerbejdżanem w Górskim Karabachu ponownie dał o sobie znać. W końcu września br. władze Azerbejżadznu ogłosiły, że rozpoczęty tam „operację antyterrorystyczną”, która – zdaniem Ormian – może przybrać znamiona ludobójstwa.  Spowodowało to olbrzymią falę uchodźców miejscowych Ormian, żyjących tam od pokoleń.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze