Powstaje zespół ds. analizy śmiertelnych i ciężkich przypadków krzywdzenia dzieci

Ministerstwo Sprawiedliwości powoła w czwartek zespół ds. analizy śmiertelnych i ciężkich przypadków krzywdzenia dzieci. Będzie on analizował tylko i wyłączenie przypadki, kiedy do skrzywdzenia doszło przez opiekuna prawnego bądź faktycznego dziecka – powiedziała Rzeczniczka Praw Dziecka mec. Monika Horna-Cieślak.

Podczas czwartkowego sympozjum pt. „Zbrodnia czynów pedofilnych. Aspekty społeczne, terapeutyczne i prawne” na Uniwersytecie Ignatianum w Krakowie, Rzeczniczka Praw Dziecka mec. Monika Horna-Cieślak przedstawiła założenia tzw. „ustawy Kamilka”.

Poinformowała, że w czwartek w Ministerstwie Sprawiedliwości zostanie powołany zespół ds. analizy śmiertelnych i ciężkich przypadków krzywdzenia dzieci.

>>> Raport: problem przemocy w sporcie dotyka nawet 90 proc. dzieci

„Analiza przypadków będzie dotyczyła czynów zabronionych, które określone są przez Kodeks karny, a które możemy definiować jako ciężkie uszczerbki na zdrowiu dziecka bądź sytuacje, kiedy na skutek przemocy doszło do śmierci dziecka” – powiedziała mec. Horna-Cieślak. Wyjaśniła, że „analizie będą podlegały tylko i wyłączenie przypadki, w których skrzywdzenia dokonał opiekun prawny bądź faktyczny dziecka”.

Zastrzegła, że „zespół nie będzie wyciągał konsekwencji karnych ani dyscyplinarnych, tylko analizował funkcjonowanie całego systemu – wyjaśniając, co się wydarzyło, że doszło do konkretnej tragedii”.

RPD poinformowała, że zespół będzie miał charakter interdyscyplinarny. „W jego skład wejdą specjaliści: z zakresu prawa, pediatrii, psychologii, psychiatrii, socjologii, pedagogiki, pracy socjalnej oraz resocjalizacji” – powiedziała. „W czwartek poznamy skład zespołu z wyjątkiem pediatry” – dodała.

Zaznaczyła, że specjaliści będą zobowiązania do „bezstronności, obiektywizmu i zachowania tajemnicy”. „Swoich zobowiązań nie będą mogli wykonywać za pośrednictwem asystentów, tylko osobiście. Chcemy, żeby sami analizowali poszczególne przypadki, korzystając ze swojej wiedzy i kompetencji” – powiedziała Horna-Cieślak.

Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wzeszła w życie 15 lutego, a częściowo obowiązuje od 29 sierpnia 2023 r. Zmienia ona m.in. przepisy dotyczące wysłuchania dziecka. Może nastąpić raz w toku postępowania, chyba że dobro dziecka wymaga ponownego przeprowadzenia tej czynności lub taką potrzebę zgłasza samo dziecko. Ponowne wysłuchanie przeprowadzać będzie ten sam sąd, jeśli nie jest to niemożliwe lub nie stoi temu na przeszkodzie dobro małoletniego.

>>> Suicydolog: nie ma żadnej epidemii samobójstw wśród dzieci i młodzieży

Zmieniły się też niektóre przepisy m.in. Kodeksu postępowania karnego. Jeżeli dziecko zostało ofiarą przestępstwa i żaden z rodziców nie może występować w jego imieniu, sąd lub prokurator będą wnioskować do sądu opiekuńczego o niezwłoczne wyznaczenie reprezentanta dziecka (dotychczas kuratora). Osoby, które będą wykonywać tę funkcję, są zobowiązane przez sąd rodzinny do składania sprawozdań na temat tego, jak wykonują swoją pracę nie rzadziej niż co cztery miesiące. Zmienia się też stawka wynagrodzenia reprezentanta. Do tej pory adwokaci i radcy prawni, jako kuratorzy, otrzymywali 40 proc. standardowej stawki pomocy prawnej z urzędu. Po zmianach jest to 100 proc.

Sympozjum zostało zorganizowane z okazji 10-lecia Centrum Ochrony Dziecka.

COD zostało powołane w Kościele katolickim w Polsce jako element systemu ochrony małoletnich przed czynami pedofilnymi. „Jego działania skoncentrowane są na wspieraniu i tworzenia struktur interwencji i prewencji przez profesjonalnym kształceniu osób zaangażowanych w ochronę dzieci i młodzieży” – powiedział koordynator Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży o. Adam Żak SJ, dyrektor COD.

Od 2016 r. COD prowadzi także studia podyplomowe na Uniwersytecie Ignatianum w Krakowie „Profilaktyka przemocy seksualnej wobec dzieci i młodzieży”.

Zobacz także