Poznań: Albertyński Dzień Wolontariatu z okazji jubileuszu sióstr albertynek [ZAPOWIEDŹ]

Wykład o albertyńskich formach pomocy potrzebującym, świadectwa wolontariuszy i osób wychodzących z bezdomności, modlitwa o pokój w Ukrainie, wielbienie oraz biesiada przy grillu złożą się na Albertyński Dzień Wolontariatu. Wydarzenie, którego gośćmi będą bp Szymon Stułkowski oraz Dobromir Makowski, inicjator RapPedagogii, czyli spotkań z zakresu profilaktyki uzależnień, odbędzie się 23 kwietnia przy parafii pw. św. Cyryla i Metodego w Poznaniu.

„W tym roku świętujemy jubileusz 50 lat istnienia prowincji poznańskiej sióstr albertynek. Z tej okazji podjęłyśmy wiele inicjatyw modlitewnych w placówkach, gdzie pełniłyśmy posługę. Chciałyśmy jednak podkreślić posługę młodzieży, która w naszym charyzmacie obecna jest w wielu dziełach” – mówi s. Dobrawa Korzeniewska z Prowincji Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim, które w stolicy Wielkopolski prowadzą jadłodajnię Caritas.

Fot. Karolina Dragan/Caritas Poznań

Zakonnica podkreśla, że bez wolontariatu, który gromadzi młodych ludzi z Poznania, Suchego Lasu, Czerwonaka czy Kamionek, działalność jadłodajni nie byłaby możliwa.

„W naszym jubileuszowym roku chciałyśmy docenić wolontariuszy i świętować razem z nimi oraz zachęcić innych do włączenia się w wolontariat i pokazać, że daje on prawdziwą satysfakcję” – tłumaczy albertynka.

>>> Światowy Dzień Ubogich: szczepienia i warsztaty w Krakowie

Wykład o albertyńskich formach pomocy wygłosi s. Magdalena Bella ze zgromadzenia albertynek posługujących w Bydgoszczy.

„Siostry prowadzą tam Centrum Pomocy im. św. Brata Alberta, gdzie są też mieszkania dla osób, które chcą wyjść z bezdomności i przebywają tam czasowo” – wyjaśnia s. Dobrawa.

Ilustracja niepowiązana z zaproszeniem.

Jedną z takich osób jest 23-letni Mateusz, który podczas jutrzejszego wydarzenia wygłosi świadectwo. O swoim doświadczeniu wolontariatu opowie też Nicole Lenek, wolontariuszka z Poznania. Gościem specjalnym spotkania będzie Dobromir Makowski z Pabianic, inicjator RapPedagogii, czyli spotkań z zakresu profilaktyki uzależnień, który na podstawie własnych doświadczeń postanowił pomóc innym.

„To przykład człowieka, który odnalazł cel i sens swojego życia dzięki Panu Bogu. Jest autentycznym, żywym świadectwem nawrócenia” – podkreśla albertynka.

Młodzi, którzy wezmą udział w Dniu Wolontariatu, wysłuchają też konferencji przygotowanej przez bp. Szymona Stułkowskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji poznańskiej, oraz wezmą udział w wielbieniu. Będą też mogli ozdobić pisakami torby, w których siostry będą rozdawać kanapki potrzebującym. Siostry albertynki zaproszą też młodych do modlitwy o pokój w Ukrainie.

>>>Wolontariusz hospicjum: świadomość śmierci jest oczyszczająca [ROZMOWA]

„Świadectwo wygłosi kilkuletnia Ela, która z mamą uciekła przed wojną z Krzywego Rogu na Ukrainie. Dziewczynka odnosiła w swojej ojczyźnie sukcesy w tańcu. Jutro wystąpi przed uczestnikami wydarzenia” – mówi siostra albertynka. Podczas Albertyńskiego Dnia Wolontariatu nie zabraknie też biesiady przy grillu i integracji. Na zakończenie młodzi otrzymają świece z napisem „Być dobrym jak chleb”.

Obraz pt. Brat Albert, autorstwa Leona Wyczółkowskiego – Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6959588

Zgromadzenie Sióstr Albertynek założył w 1891 roku św. Brat Albert. Od początku istnienia charyzmatem zgromadzenia jest pomoc potrzebującym. Siostry w Poznaniu były obecne już w okresie międzywojennym, mieszkały razem z ubogimi w baraku przy ulicy Bukowskiej 2. Kiedy w latach 20. XX w. zapadła decyzja o budowie Międzynarodowych Targów Poznańskich na tym terenie, opuściły stolicę Wielkopolski.

>>> Józefitki z Tarnowa szykują kanapki dla uchodźców

19 marca 1972 r. przełożona generalna s. Emeryka Gaca wydała dekret o powstaniu trzeciej prowincji sióstr albertynek z siedzibą w Poznaniu. Budynek przy ul. Ściegiennego 133 w Poznaniu, gdzie do dziś mieszkają i posługują zakonnice, siostry otrzymały od archidiecezji. W 2000 r. otworzyły jadłodajnię, wcześniej ubodzy jedli przygotowaną i wydawaną przez siostry zupę i chleb na podwórku przy domu. Codziennie do jadłodajni sióstr albertynek, w której wydawana jest zupa i kanapki, przychodzi ok. 250 osób. Posługę sióstr wspiera ok. 200 wolontariuszy, którzy włączają się w różne działania, m.in. przygotowanie posiłków, wydawanie kanapek czy zbiórki żywności.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze